Podczas ostatniego lotu pracownik linii lotniczej (agent lub stewardesa), który właśnie wyszedł z samolotu, powiedział mojej rodzinie, że w przedziałach górnych nie ma już miejsca i że musimy sprawdzić bramę. Zapytałem, czy możemy zatrzymać tylko jeden, ale powiedziano mi, że jest całkowicie pełny. Więc sprawdziliśmy je, po wrzuceniu wszystkiego, czego absolutnie potrzebowaliśmy, do plecaka mojego syna i torebki żony.
Gdy tylko wsiedliśmy do samolotu, zdaliśmy sobie sprawę, że było mnóstwo pustych przestrzeni nad głową, szczególnie w pobliżu tylnej części, gdzie siedzieliśmy. Pierwszy pracownik wprost nas okłamał. Wspomniałem o tym stewardesie, która stwierdziła, że przyczyna była oparta na czasie - kiedy zbliżyliśmy się na tyle, by wystartować, automatycznie rozpoczęli sprawdzanie bram. Zauważyliśmy wtedy, że pasażerowie za nami w kolejce nadal mają swoje bagaże podręczne. Więc to też nie wydawało się dokładne. Trzeci pracownik powiedział nam, że opiera się on wyłącznie na wadze - samoloty musiały zrównoważyć wagę powyżej i poniżej przedziału pasażerskiego.
Czy to jest dokładne? Czy linie lotnicze odprawiają bagaże ze względu na zbyt dużą wagę na górze lub brak na dole? Jeśli tak, to jak wybierają, które i ile toreb sprawdzić? Jeśli nie, to z jakich powodów innych niż linia lotnicza sprawdzi, czy linie lotnicze sprawdzają torby?