Będąc wolontariuszem w większym mieście na południowym zachodzie Stanów Zjednoczonych, krótko podzielę się kilkoma rzeczami, których dowiedziałem się o inwazji pluskiew, które mieliśmy w naszym mieszkaniu (nie z mojej winy, pamiętajcie o tym).
W wielu domach, w których weszliśmy, było pełno małych pełzających niespodzianek, a wielu z naszych spotkań było w starych domach z tandetnymi podwórkami. W każdym razie nie wiem dokładnie, skąd się wzięli, ale nietrudno to rozgryźć ... Zostałem przeniesiony do okolicy i mieszkania zaraz po odkryciu infestacji i podjęciu działań przeciwko niemu.
Z mojego doświadczenia odpowiedź hippitraila była dokładna i dokładna. Wszystkie nasze materace i sprężyny skrzynkowe leżały na betonie przed mieszkaniem, opalając się, ostatecznie wyrzucone. Pluskwy nie lubią ciepła.
Zanim dostaliśmy nowe łóżka, spaliśmy na blatach, krzesłach stołowych, czymś, co nie było wyściełane i znajdowało się nad ziemią ... mieliśmy gościa od zwalczania szkodników, który spryskiwał szalonymi chemikaliami; wydawało się to najbardziej skuteczne.
Co ciekawe ... kiedy dostaliśmy nowe łóżka, staraliśmy się je sprawdzać codziennie, szczególnie w zagięciach materacy i ciasnych obszarach sprężyn skrzynkowych. Wygląda na to, że pluskwy są jak ciasne miejsca, które trochę się ściskają. Nawet na naszych nowych łóżkach gryziliśmy się. Ukąszenia ustały w dniu, w którym odsunąłem łóżko od ściany. Najwyraźniej wychodzili spod dywanu (myślę?) I czołgali się po ścianie, do łóżka i gryząc.
Zawsze mieliśmy otwarte oczy i mieliśmy gotowe chemikalia z półki, gdy zobaczyliśmy, jak czołgają się po meblach, nas lub ścianach. Rozdarliśmy poduszki na krzesłach i kanapach, spryskaliśmy je chemią gospodarczą i pozwoliliśmy im się opalać przez chwilę, zanim odłożymy je z powrotem.
Każdego wieczoru, kiedy wchodziliśmy do mieszkania, od razu się rozbierałem i praliśmy. Trzymaliśmy wszystkie ubrania z dala od podłogi i od ścian. Mimo to w jakiś sposób znalazłem małe stworki pełzające po moim ubraniu. Wszystko, co mogliśmy zrobić, to zabić każdego, kogo zobaczyliśmy.
Gdy opuściłem ten obszar 4 miesiące później, błędy zniknęły: ani jednego widoku.