Tak więc przyszło mi do głowy po krótkiej chwili podróży do Auckland po żartowaniu z przyjacielem o pozostaniu w ich miejscu, że możesz też rozbić namiot na Aotea Square. Właśnie z protestującymi. Teraz, oczywiście, nie weźmiesz prysznica, ale pomyślałem, że zapytam, jakie będą potencjalne wady, ponieważ jest to naprawdę niesamowity hack podróżniczy, jeśli naprawdę chcesz zaoszczędzić pieniądze - grupa przyjaznych ludzi wokół ciebie, po prostu zrób sobie znak z tektury lub zaśpiewaj „jesteśmy 99%” podczas ustawiania obozu i jesteś posortowany! :RE
Czy w związku z tym można przewidzieć jakieś problemy oprócz domniemanej brutalności policji podczas niedawnych konfliktów protestacyjnych w USA?
EDYTOWAĆ
Aktualizacja - ta w Auckland rzeczywiście widziała turystów korzystających z niej jako bezpłatnego miejsca do biwakowania w Auckland - nie może się dziwić, czy to zobaczyli;)