Zmieniłem to z komentarza, ponieważ jest ono zbyt długie i chociaż nie odnosi się wyłącznie do litery pytania, odnosi się do ducha i dodaje pewne przestrogi.
Równoważność funkcjonalna z maszyną sprzedającą ubezpieczenia jest często osiągana w dzisiejszych czasach, gdy bilet online jest kupowany w ramach całej transakcji, z wykorzystaniem procesów całkowicie klient-maszyna. „Maszyna” jest teraz komputerem podłączonym do Internetu lub oprogramowaniem działającym w systemie zdalnym. Ubezpieczenie obejmuje co najwyżej zarezerwowany lot. Zazwyczaj jest to ubezpieczenie na życie z dodatkiem za utratę bagażu, jeśli zdarza się to również w chwili śmierci. Nie widziałem szerszego „ubezpieczenia podróżnego” oferowanego w ten sposób.
O ile znany profil podróży nabywcy nie obejmuje znanej skłonności do odprawiania bomb lub noży przenoszących itp., Wówczas ich profil ryzyka dla jednego lotu powinien być mniej więcej taki sam, jak dla wszystkich pozostałych na pokładzie.
Ostrzeżenie - uwaga kupującego - „Ubezpieczenie” może nie być takie, jak się wydaje :-(:
Czasami możesz nie tylko nie otrzymać tego, co myślisz, że dostajesz, ale skutecznie uzyskać znaczny ujemny zwrot za swoje pieniądze. Zawsze czytaj drobnym drukiem w kontaktach z firmami, w których nie masz 101% pewności. (To powinna być większość z nich.) Ponieważ ...
Zaoferowano nam takie „ubezpieczenie” podczas lotu z Yogyakata do Kuala Lumpur. Ścieżka lotu przebiegała w całości na terytorium Indonezji, z wyjątkiem samego końca, gdzie skręciła pod kątem 90 stopni naprzeciwko KL i poleciała w malezyjską przestrzeń powietrzną.
Przeczytałem drobny druk. Polisa wyklucza wypadki w przestrzeni powietrznej kraju, z którego wystartowałeś. Oznaczałoby to, że w najlepszym wypadku obejmował on może 5% lotu odbywającego się w malezyjskiej przestrzeni powietrznej. Biorąc pod uwagę to wykluczenie i to, co później znalazłem, prawdopodobnie było tam coś, co również wykluczało tę nogę.
Czytam dalej. Podpisując dokument, przyznałeś „ubezpieczycielowi” prawo dostępu do wszystkich twoich informacji medycznych z dowolnego źródła w sposób ciągły. Prawo nie podlegało odwołaniu przez ciebie lub przez twoją posiadłość. Zostało to wyraźnie stwierdzone. Jak pamiętam, „ubezpieczenie” kosztowało około 3 USD. To wydawało się okazją. Ale tak naprawdę płaciłeś im3 USD na nabycie praw do całej dokumentacji medycznej nieodwołalnie i na zawsze. Prawo to prawdopodobnie ma znaczną wartość w branży ubezpieczeniowej na całym świecie.
Jaka była linia lotnicza? Być może uda ci się to rozwiązać na podstawie faktu, że jeden z ich samolotów, pilotowany przez byłego pilota wojskowego, który był synem przywódcy narodowego, zginął wraz ze wszystkimi na pokładzie w niepewnych okolicznościach (wypadnięcie Airbusa z trybu nieba) na krótki lot międzynarodowy w tym samym rejonie, w którym był mój lot, w stosunkowo niedawnej przeszłości. Zastanawiam się, co stało się z nieruchomościami pasażerów, którzy próbowali dochodzić roszczeń z polis ubezpieczenia pasażerów.