Istnieją co najmniej cztery aspekty tego pytania:
- Prawne zobowiązanie
- Legitymacja
- Odpowiedzialność
- Morał
Obowiązek
Obowiązek prawny jest powszechnym nieporozumieniem. Chociaż na ogół istnieje obowiązek nie tylko lekarzy, ale każdej osoby, aby pomagać w większości (wszystkich?) Krajów na świecie, obowiązek ten nie działa tak, jak myślą świeccy. Masz obowiązek pomóc innej osobie, jeśli i tylko wtedy, gdy :
- Życie drugiej osoby znajduje się w obecnym i bezpośrednim niebezpieczeństwie lub jeśli istnieje obecne i bezpośrednie niebezpieczeństwo, które prowadziłoby do bardzo poważnych trwałych szkód (takich jak utrata ręki)
- Ryzyko dla ciebie jest „dopuszczalne”. Nie masz na przykład obowiązku wchodzenia do płonącego budynku lub odpinania pasów bezpieczeństwa w samolocie, gdy prawdopodobne są turbulencje (lub nawet podczas turbulencji). Nie masz obowiązku wykonywania RKO bez maski, jeśli dana osoba ma dość oczywisty „zakaźny” wygląd lub prawdopodobnie cierpi na zatrucie kontaktowe itp. Itd.
Nie masz żadnych zobowiązań, jeśli pacjent jest po prostu pijany (co stanowi około 90% wszystkich „sytuacji kryzysowych”, które widziałem na pokładzie samolotu przez 20 lat) lub cierpi na chorobę powietrzną lub ma zły brzuch (co stanowi 9,9% pozostałe 10%). W rzeczywistości osobiście nigdy nie widziałem prawdziwej sytuacji awaryjnej (takiej, która zasługuje na słowo „awaryjne”) na pokładzie samolotu, ale oczywiście przebieg może się różnić.
Legitymacja
Technicznie rzecz biorąc, na pokładzie samolotu zagranicznej firmy, nie jesteś uprawniony do pełnienia funkcji medycznej przez większość czasu. Na przykład USA nie uważają oceny niemieckiej (choć jest o wiele lepszej) za ważną, a Niemcy nie uznają wielu ocen (głównie wschodnich), chociaż liczba ta znacznie spadła w ciągu ostatnich kilku lat z powodu członkostwa w UE.
Lotniczy obcy samolot jest „obcym lądem”, więc technicznie możesz łamać prawo, działając jako specjalista medyczny, nawet jeśli jesteś normalnie uzasadniony. W praktyce nikogo to nie obchodzi, przynajmniej tak długo, jak nikt nie umiera. Personel pokładowy chce tylko, aby ktoś przejął władzę, pasażerowie nie wiedzą (i prawdopodobnie nie przejmują się w tym momencie), a lekarze zwykle nie lubią myśleć o legalnych sprawach bardziej niż absolutnie konieczne (cóż, pielęgniarki tak , ale lekarze zwykle nie).
Odpowiedzialność
W krajach o nieco „rozsądnych” jurysdykcjach odszkodowania z tytułu udzielania pierwszej pomocy są zazwyczaj objęte ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej. Ma to zapewnić, że ludzie nie powstrzymają się od pomocy w obawie przed zobowiązaniami. W niektórych innych krajach możesz zostać pociągnięty do sądu za 100 milionów dolarów, jeśli coś pójdzie nie tak.
Jednak pracownicy służby zdrowia nigdy nie są objęci ubezpieczeniem publicznym i oczekuje się, że będą posiadać własne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (które nie jest dokładnie bezpłatne i które muszą opłacić z prywatnych pieniędzy). Chociaż nigdy nie spotkałem się z tego rodzaju problemami, przynajmniej możliwe jest, że firma ubezpieczeniowa spróbuje wykonać znikającą sztuczkę, jeśli „oficjalnie” działałeś poza swoją legitymacją.
Renomowane linie lotnicze dawały Ci podpisane „ubezpieczenie wszystkiego, bez względu na to, co się stanie”, przed rozpoczęciem umowy o zrzeczeniu się, ale niektóre zaczęły chciwość na podstawie „musisz mieć ubezpieczenie”. Co oczywiście oznacza, że skoro nie dostaniesz zapłaty za przypuszczalnie niepokojącą pracę i niesie całkowite ryzyko, pomoc staje się dość nieatrakcyjna.
Moralność (w obie strony)
Jeśli chodzi o moralność, nie ma nic specjalnego w lekarzach i ogólnie pracownikach medycznych. Ta sama moralność dotyczy każdego, kto lubi wskazywać palcem na kogoś innego i mówić „swoją odpowiedzialność”.
Pomoc komuś, kto jest w niebezpieczeństwie, jest moralnym obowiązkiem każdego . Z drugiej strony, wymiotowanie przez śmierdzącego pijaka nie jest niczyim obowiązkiem.
Z drugiej strony jest to poważna kwestia moralności śmierdzenia tylko dlatego, że napoje są bezpłatne (nie tylko z powodu wymiotów, ale także w sensie ogólnego bezpieczeństwa, również w stosunku do około 200 innych osób w kabinie) .