Niedawno odmówiono mi wjazdu na lotnisko Heathrow i zostałem zatrzymany na 6 godzin z niektórymi wywiadami, zanim zdecydowali się zabrać mnie na następny bezpośredni lot powrotny do domu. Napisałem, że mam zostać na 5 miesięcy i że nie mam biletu powrotnego. Jednocześnie straciłem wszystkie pieniądze i kartę w Niemczech na kilka dni przed odlotem, więc nie miałem przy sobie dużo pieniędzy na granicy. (Karta zastępcza była w drodze do miejsca, w którym miałam zostać, z przyjacielem) W moim paszporcie widać po prostu pieczęć Heathrow z prostym krzyżem nad nią. Powiedziano mi, że nie zostałem zbanowany ani nic innego, po prostu moje okoliczności tym razem nie były odpowiednie do wejścia. To zakłóciło mój 1-letni plan podróży po Europie, byłem już 3 miesiące w nim w zachodniej Europie, zanim to gówno się stało. Przy okazji byłem tam w Wielkiej Brytanii przez tydzień, kiedy zacząłem swoją podróż. Nie prosili mnie, bym zapłacił za lot powrotny do domu ani nic, po prostu wręczyli mi kartę pokładową i poprosili oficera, by eskortował mnie do bramy.
Moje pytanie brzmi: chciałbym jak najszybciej wrócić do Wielkiej Brytanii i kontynuować podróż z plecakiem (tym razem przyjaciel pojedzie ze mną w Wielkiej Brytanii). Czy będą mieli powód do odmowy, jeśli po 2 tygodniach dostanę bilet wstępu, dowód wyciągu bankowego i rezerwację hostelu tym razem? Mój paszport nie potrzebuje wizy i wiem, że chociaż tym razem dobrze jest ubiegać się o wizę turystyczną, ostatecznie decyzja nadal należy do urzędnika imigracyjnego, więc nie widzę sensu ubiegać się o wizę.