Jedziemy na wydarzenie i z tego powodu wszystkie hotele są w pełni zarezerwowane. Teraz przyjaciel chce do nas dołączyć, ale nie może znaleźć zakwaterowania. Nie przeszkadza nam, że rozbija się w naszym pokoju hotelowym na kanapie lub na nadmuchiwanym materacu. Robiliśmy to w przeszłości, w którym potajemnie wkradliśmy się do „gościa”.
Nie chodzi o to, że nie chcemy płacić podatku turystycznego, ale o to, że kiedy pytamy, a hotel mówi „nie”, nie możemy go zakraść, ponieważ zwróciliśmy na siebie uwagę. W wielu hotelach można po prostu zamówić kolejne łóżko, ale jest też wiele takich usług.
Nie mam żadnych problemów etycznych z moim zachowaniem potajemnego gościa. Zapłaciłem za pokój. Nie lubię się z tym podstępnie, bo znowu płacę za pokój w hotelu. Także jeśli muszę wybierać między podkradaniem się do kogoś w pokoju, żeby upaść na kanapie lub pozwolić mu spać na ławce w parku. Wybieram pierwszy.
Czy za bardzo się martwię i czy szczerze mówiąc, czy to w końcu będzie akceptowalne dla większości, jeśli nie dla wszystkich hoteli?