Tańsze to nie jest droga
Ze względów bezpieczeństwa zacznę od powtórzenia tego, co już wspominali inni: szukanie najtańszego miejsca do nauki czegoś potencjalnie zagrażającego życiu prawdopodobnie nie jest dobrym pomysłem . Zadaj sobie pytanie, w jaki sposób te miejsca mogą pozwolić sobie na niższe opłaty za organizację działalności i utrzymanie sprzętu, z których oba są z natury drogie. Jeśli koszty zostaną zmniejszone poprzez zmniejszenie materiałów i budżetu na konserwację, prawdopodobnie nie chcesz trenować w takim klubie.
Działaj lokalnie dzięki Group-Buys
Kiedy po raz pierwszy zakwalifikowałem się w 2004 r., Średnia cena pierwszego certyfikatu nurkowania, czy to PADI, czy CMAS, oscylowała między 300 € a 400 €, w domu we Włoszech. Obejmowało to wypożyczenie sprzętu, materiały do nauki, szkolenie w basenie oraz dwa lub trzy nurkowania morskie (z wyłączeniem zakwaterowania). Jednak niedawny boom ofert dnia, zakupów grupowych i innych podobnych stron internetowych dramatycznie obniżył ceny takich działań. Najprawdopodobniej znajdziesz na przykład lokalny klub nurkowy oferujący tanie stawki za certyfikaty otwartej wody na Groupon. Oto losowo wybrana oferta za 125 $ na PADI na wodach otwartych. Uważaj, link wkrótce wygasa, ale możesz sam przeprowadzić więcej badań.
Główną zaletą jest to, że obniżasz koszty podróży i zakwaterowania, ponieważ nie będziesz lecieć na Pacyfik, aby wziąć kurs. Oczywiście, chyba że mieszkasz w miejscach, gdzie wybrzeże oferuje niesamowitą florę, faunę i krajobraz, być może będziesz musiał zadowolić się nurkowaniami w zimnej wodzie w kamieniołomach (tak, mieszkańcy Wielkiej Brytanii, mówię do ciebie!). Powiedziałbym jednak, że właśnie to dostajesz, szukając najtańszej oferty.