Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób (CDC) zaleca DEET, Picaridin, IR3535 i olejek eukaliptusowy z cytryny (składnikiem aktywnym jest p-mentan 3,8-diol). Najwyraźniej twierdzono również, że kocimiętka jest 10 razy bardziej skuteczna niż DEET w odstraszaniu komarów, ale nigdy nie spotkałem żadnych repelentów opartych na kocimiętce. Detaliczny sprzedawca REI ma dość dokładne porównanie zalet i wad popularnych środków odstraszających owady, ale tak naprawdę nie cytują badań.
DEET wydaje się być najskuteczniejszym środkiem odstraszającym owady, ale istnieje wiele argumentów na temat jego bezpieczeństwa.
ATSDR (pod-agencja CDC) ma na swojej stronie stronę o działaniu DEET na ludzi. Przytaczają kilka innych badań i podsumowują doniesienia o (wielu niepokojących) skutkach ubocznych stosowania DEET, w tym:
Przeprowadzono badanie z udziałem 143 pracowników Parku Narodowego w Everglades National Park w celu ustalenia wpływu DEET na różne grupy zastosowań. Grupy narażenia sklasyfikowano jako niskie (nieużywające), średnie (0,01-0,52 g / dzień) i wysokie (0,71-69,38 g / dzień) stosowanie DEET. Stwierdzono, że 36 pracowników (25%) zgłosiło skutki zdrowotne przypisywane DEET. Działania te obejmowały wysypkę, podrażnienie skóry lub błon śluzowych, przemijające drętwienie lub pieczenie warg, zawroty głowy, dezorientację i trudności z koncentracją. Zgłaszano również bóle głowy i nudności. Nie stwierdzono statystycznie istotnej różnicy między zgłoszonymi skutkami narażenia pracowników o średnim i średnim narażeniu, chociaż częstości były znacznie wyższe niż u osób niebędących użytkownikami (McConnell i in. 1987).
Myślę, że ten artykuł z Field & Stream najlepiej podsumowuje sprawę: nie ma prawdziwego konsensusu w kwestii DEET i nie ma jednoznacznego autorytatywnego głosu na ten temat. Osobiście unikam DEET prawie całkowicie, ponieważ wolę zajmować się ukąszeniami owadów (i brać leki przeciwmalaryczne podczas podróży) niż ryzykować narażeniem na coś potencjalnie toksycznego dla mojego centralnego układu nerwowego .
Wreszcie, nigdy nie spotkałem żadnej literatury, która mówi, jaki środek odstraszający jest najbardziej skuteczny (spray v. Lotion). Myślę, że stężenie składnika aktywnego bardziej wpływa na produkt niż na jego lepkość.
PS Mój wujek ma znajomego wędrowca, który przysięga, że przyjmowanie kapsułek pieprzu cayenne jest najlepszym środkiem odstraszającym owady. Nie jestem do końca pewien, czy jest coś takiego na poparcie.