Odpowiedź na jedno z popularnych dzisiaj pytań ( tutaj ) wspomina o istnieniu „ paszportu światowego ”. Jest to paszport, który nie jest wydawany przez żadne państwo narodowe, ale przez organizację, która chce zamiast tego ustanowić globalny rząd.
Zaskakujące (dla mnie), paszport jest akceptowany prawie wszędzie (patrz tutaj ), a więc wydaje się przydatny.
Jestem jednak ciekawy, jak podróżowanie w ramach takiego dokumentu jest w praktyce. Czy „zaakceptowany” oznacza „po 4 godzinach zatrzymania i przesłuchania”, czy też jest to jak podróżowanie po jakimkolwiek innym paszporcie? Czy wymogi wizowe stają się surowsze? Czy użytkownik musi udowodnić swoje obywatelstwo innego kraju?