Przybyłem na międzynarodowe lotnisko w Miami (luty 2013 r.) I zostałem zabrany przez imigrację, która oświadczyła, że przedłużyłem pobyt w USA w 1995 r. O kilka dni. Twierdzono, że nie opuściłem Stanów Zjednoczonych i chcieli wiedzieć, gdzie byłem w Stanach Zjednoczonych przez 18 lat!
Powiedzieli, że nie mają zapisu o moim odejściu lub, jeśli tak, przedłużyłem pobyt (czego wiem, że nie). Od tego czasu znalazłem w starym paszporcie znaczek z amerykańskiej imigracji, który pokazuje, że wróciłem do USA w maju 1995 r. Z Kanady (ponownie na wakacje).
Po tym, jak zgodził się wpuścić mnie na wakacje, doradzono mi, że będę musiał przejść ten sam czterogodzinny proces przesłuchania przy każdej wizycie w USA.
Kiedy dwa tygodnie później opuściłem Stany Zjednoczone, mój partner i pracownik linii lotniczych powiedzieli mi, że musimy się rozdzielić na podróż powrotną. Nie podano innego powodu niż prośba urzędników amerykańskich. Dlaczego tak było Nie mam przekonań i jestem częstym podróżnikiem do miejsc wakacyjnych.
Czy zostałem otagowany? Czy to się powtórzy? Jak mogę uzyskać odpowiedzi? Całe to doświadczenie było tak przerażające, nieprzyjemne i wyraźnie niepotrzebne, że nie chcę ponownie odwiedzać. Co mogę zrobić? Czy mogę uzyskać odprawę wstępną? Wszelkie sugestie proszę.