Robienie tego bez pozwolenia: najgorszy przypadek, gdy płacisz za nowy samochód.
Uzyskanie pozwolenia : Zapytaj !!! .
Znajdź osobę, która jest upoważniona do zatwierdzenia twojego wniosku i wyjaśnij, co próbujesz zrobić i dlaczego. To faktycznie działało dla nas.
Ważne jest, aby znaleźć kogoś, kto jest w stanie autoryzować Twoją prośbę. Radzenie sobie z kimś, kto jest współczujący, ale nie ma autorytetu, nie doprowadzi cię nigdzie.
Przykład z życia poniżej.
Kilka lat temu wynajęliśmy samochód w Australii - WSZYSTKIE firmy wynajmujące samochody miały w swoich umowach podobne klauzule „zakaz jazdy w terenie”. Były one na tyle szczegółowe, że prawdopodobnie można było jechać australijską „odludzią”, ale nie można było jechać „nieformalną drogą” w dół do miejsc piknikowych, zapór, punktów widokowych itp.
Mieliśmy ze sobą dwoje dorosłych dzieci - chcieliśmy przedstawić je w skrócie na temat „prawdziwej” choroby. Postanowiliśmy odwiedzić i zatrzymać się w światowej sławie w Australii „Glengarry Hilton” (tak, właśnie !!!) - w dół około 50 km dróg, których zwykle nie nazwałbyś drogami w pobliżu Lightning Ridge.
Niektóre z umów mówiły „bez pisemnej zgody”.
To przedsięwzięcie wydawało się skazane na niepowodzenie. Poza pracownikami, z którymi rozmawialiśmy, można było oczekiwać, że taka aprobata rzeczywiście zostanie uzyskana. Ani ich przełożeni.
Po zidentyfikowaniu firmy, która miała samochód, którego najbardziej chcieliśmy, poszukałem w Internecie kierownictwa firmy i znalazłem numer telefonu kierownika stanu. Natychmiastowy sukces. Pełne zrozumienie tego, co chcieliśmy zrobić. Dobre wyjaśnienie DLACZEGO mieli politykę - i uwagę, że drogi do miejsc piknikowych itp. Były w porządku - wszystko, czego chcieli, to droga, która miała formalny opis, więc wagon zepsuty wiedział, gdzie cię znaleźć :-).
Miał tylko jedno pytanie - „Skąd masz mój numer” :-).
Pełny album tutaj - aby pozostać w trybie roll, przewiń, nie klikaj
Glengarry Hilton - Wikimapia - pomniejszaj widok, aż zobaczysz, gdzie jesteś: -} . Tak. Nie ma problemu z jazdą. Nie daj się zwieść „zielonemu” otoczeniu :-).