Kiedy pytam o „najlepszą” porę roku, szukam rozsądnej równowagi następujących kryteriów, w kolejności ich ważności:
- Łagodna pogoda. Idealnie wystarczająco ciepło, aby wypić kawę na zewnątrz w lekkiej kurtce w ciągu dnia, ochłodzić się w nocy.
- Niezbyt duża aktywność turystyczna. Chciałbym móc dostać stolik w restauracji i być otoczonym przez więcej mieszkańców niż gości.
- Niedrogie zakwaterowanie i loty. Wolę wynajem mieszkania od pokoi hotelowych, ale akceptuję dane w obu przypadkach.
- Im wyższe prawdopodobieństwo miłych obserwacji zorzy polarnej, tym lepiej!
Czy jest pora roku, kiedy wszystkie te czynniki przecinają się na Islandii?