Czy noszenie plakietki z nazwiskiem w mieście jest ryzykowne?


19

Kilka lat temu natknąłem się na Smart Traveller, który twierdził, że noszenie twojej plakietki może zwiększyć ryzyko przestępstwa i napaści w postaci osoby, która udaje, że już wie, że wykorzystujesz swoje zaufanie:

Młoda Australijka uczestniczyła w konferencji w obcym mieście i po południu poszła na zakupy do centrum. Podszedł do niej młody mężczyzna, pozdrawiając ją po imieniu i wyjaśnił, że jest z hotelu, w którym się zatrzymała, i będzie się nią opiekował. Zabrał ją na spotkanie z przyjaciółmi w innym hotelu i kupił jej drinka. Kiedy obudziła się rano, została napadnięta i okradziona. Odkryła, że ​​wciąż nosi plakietkę z nazwą konferencji - tak młody człowiek znał jej imię.

Jednak ta anegdota nie dotyczy już Smart Traveler (otrzymałem ją z innej strony internetowej, która skopiowała jej zawartość) i nigdy nie słyszałem o tym nikogo.

Czy noszenie plakietki w miejscach publicznych w obcych miastach jest zagrożeniem?

Kontekst: Niedawna konferencja, w której uczestniczyłem, a której nie ma w moim rodzinnym mieście, poprosiła nas o noszenie smyczy podczas przechodzenia z miejsca konferencji do pubu i podczas pobytu w pubie. Chcę wiedzieć, czy jest to coś ryzykownego, czego należy unikać.


Zagraniczne miasta? Masz na myśli kogoś z Pakistanu lub Barcelony, na przykład na konferencji w Nowej Południowej Walii?
hippietrail

@hippietrail W moim przypadku ktoś z Sydney uczestniczy w konferencji w Melbourne. Wszędzie tam, gdzie twoje mieszkanie nie jest twoim domem.
Andrew Grimm,

Sugerowałbym przeredagowanie tytułu pytania, aby było jasne. Brzmi to trochę tak, jakby cudzoziemcy nie byli mili, a większość ludzi nie zrozumie, że „obcy” oznacza inne miasto w kraju ojczystym danej osoby.
hippietrail

Właściwie byłem odważny i wprowadziłem nowy tytuł pytania - możesz go edytować ponownie.
hippietrail

Odpowiedzi:


37

Organizatorzy konferencji przypominają nam, aby nie nosić odznak na ulicy. (Na przykład w Barcelonie, gdzie wszyscy, których znałem, zostali okradzeni lub mieli historię kradzieży, w tym ktoś, kogo torba została rozcięta w windzie i usunięty laptop). Nie chodzi o to, ponieważ nieznajomi znają twoje imię (przypomina mi się rada, aby nie umieszczaj imiona dzieci na plecakach lub lunchach, bo wtedy porywacze będą znali ich imiona), ale bardziej, że to krzyczy TEGO OSOBA TO TURYSTA! NA KONTO WYDATKÓW! Z TELEFONEM I LAPTOPEM! na kieszonkowców i tym podobne.

To, że potrzebujesz swojej plakietki, aby wziąć udział w wydarzeniu, nie oznacza, że ​​musisz nosić ją na szyi w metrze. Włóż go do płaszcza lub zdejmij i włóż do kieszeni. Kiedy będziesz na imprezie z innymi uczestnikami, możesz nosić ją ponownie - źli ludzie będą wiedzieć, że cały pub jest pełen uczestników, niezależnie od tego, czy je nosisz, czy nie, i wraca do wartości współpracy z innymi uczestnikami.


To samo powiedziano mi na TechEd Barcelona. Cóż, sam zdrowy rozsądek powinien powiedzieć: :)
oleschri

12

Myślę, że to zależy od miasta, które odwiedzasz.

W „złym” środowisku każdy znak, że jesteś obcokrajowcem, może dać potencjalnym kieszonkowcom lub innym „złym facetom” wskazówkę, że możesz być dobrym celem. Przeczytałem w przewodnikach podróży, że powinieneś starać się nie pokazywać mapy w widocznym miejscu i starać się nie rozglądać się za dużo.

Osobiście uważam, że wiele z tych wskazówek staje się nieco paranoicznych. Użyj rozumu.

Wróćmy więc do pytania: noszenie plakietki może ostrzec kogoś, że jesteś gościem. Trzymanie mapy w dłoniach również może to zrobić. Nie martwiłbym się zbytnio.


4
Zależy, gdzie jesteś - w niektórych miastach, jeśli masz mapę, ludzie pojawią się i spróbują ci pomóc. (Perth, Australia było jednym miejscem, w którym wszyscy byli niezwykle przyjaźni i pomocni). Wszystko zależy od tego, w jakim mieście się znajdujesz i jaki obszar w mieście!
Gagravarr

3
@Gagravarr: Oczywiście te dwa nie wykluczają się wzajemnie. Podejrzewam, że większość miast ma wielu przyjaznych ludzi i trochę kieszonkowców. Jeśli noszenie mapy da ci przyjazną pomoc, ale także skradzi twój portfel, ogólnie może nie być tego warte. :-P
ruakh

Przy pierwszej wizycie w Nowym Jorku ostrzegano nas, aby nigdy nie pokazywać mapy publicznie, ponieważ najwyraźniej doprowadziłoby to do zabicia i zjedzenia czegoś lub czegoś takiego. Ale kiedy to zrobiliśmy, w metrze doprowadziło to do miłych ludzi, którzy kłócą się o to, która droga byłaby dla nas najszybsza, aby osiągnąć nasz cel :-)
Kate Gregory

@KateGregory w innych rejonach Nowego Jorku prawdopodobnie rzeczywiście zostałbyś okradziony po tym, jak „pomocna osoba” poprowadziła go do ciemnej uliczki. Ale to samo może się zdarzyć w większości miast, jeśli trafisz do niewłaściwej części miasta. Ogólna ogólna zasada, którą trzymam, brzmi: „jeśli wygląda na bardziej zaniedbany dla kraju,
wynoś

6

Kiedy odwiedzam jakieś miasto, aby wziąć udział w wydarzeniu lub konferencji, staram się ujawnić plakietkę tylko wtedy, gdy jestem na miejscu wydarzenia. Nie trzeba publicznie pokazywać plakietek, prawda? Ale zgadzam się, że wszystko zależy od miasta, jakim jesteś, jak powiedział Perdian powyżej.


7
Nawet po wyjściu z konferencji ukrywam nawet odznaki i plakietki, aby nikt nie pomyślał: „Ooo, patrzcie - poszedł do XYZ - co za strata czasu!” ;-)
Perdian

LOL, to też.
Esdras Beleza

3

Problem, o którym mówisz, zdecydowanie istnieje, nie tylko w przypadku plakietek, ale wszystko, co może działać jako punkt wejścia dla kogoś, kto próbuje cię oszukać. Działa lepiej, jeśli osoba podróżowała dalej od domu lub przebywa w środowisku kulturowym znacznie innym niż to, do czego jest przyzwyczajona.

Na przykład bardzo często Japończycy zostają oszukiwani / oszukani, a nawet okradani przeze mnie, którzy znają język japoński w obcych krajach. Ponieważ Japończycy często nie mówią w języku obcym, osoba zwracająca się do nich po japońsku wydaje się bardziej godna zaufania niż osoba zwracająca się do nich w języku lokalnym.

Jeśli dana osoba wie, co robisz, wykrywając tag konferencji, a nawet zna twoje imię, ludzie są niestety często narażani na nieuzasadnione zaufanie do tej osoby. \

Ponadto, jak wspomniano powyżej, ryzyko okradzenia na podstawie założeń, które osoba atakująca może odliczyć z konferencji, w której uczestniczysz, stanowi dodatkowe ryzyko związane z plakietką.


2

Naprawdę uważam, że wymagałoby to badania miasta / kraju, który odwiedzasz. Jestem Zimbabwe, który mieszka w Południowej Afryce. Jeśli w Zimbabwe ludzie zidentyfikują jednego jako turystę, zwykle poświęcają mu więcej uwagi i pomocy, jednak tutaj, w Afryce Południowej, które mogą przyciągnąć złodziei. Tak więc to naprawdę zależy od odwiedzanego obszaru.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.