Niezupełnie narkotyki, ale niedaleko. Mam nadzieję, że wkrótce pojadę na wakacje z kimś, kto cierpi na poważną depresję i lęk. Codziennie przyjmuje silną lek przeciwpsychotyczny (niezupełnie tamazepam, ale niedaleko), a także przyjmuje leki przeciwlękowe. Niestety leki te są regulowane przez ustawy narkotykowe większości krajów, co może prowadzić do interesujących rozmów w urzędzie celnym.
Jest kilka problemów, którymi się martwię:
- Nie może się obejść. Jeden dzień bez leków lub przy znacznie zmniejszonej dawce może spowodować ataki paniki, epizody maniakalne, całkowitą katatonię, a nawet zachowania samobójcze. Nie jest to również tymczasowe - powoduje średniookresową niestabilność umysłową i może wywołać długoterminową fazę depresyjną. Brak dawki może potencjalnie zagrażać życiu. Oznacza to, że nie możemy umieścić wszystkich leków w jej walizce, na wypadek, gdyby się zgubiły lub opóźniły. Będzie musiała wziąć trochę ze swojego bagażu podręcznego.
- Tego rodzaju rzeczy nie są dostępne bez recepty, a większość aptek zamawia je zamiast przechowywać, ponieważ istnieje ryzyko, że rabusie ich okradną. Nie wyobrażam sobie, aby szczególnie łatwo było dostać się za granicę. Jeśli z jakiegokolwiek powodu zostanie skradziony lub skonfiskowany, uzyskanie zastępstwa może być problematyczne.
- Ona jest przepisywany więcej niż standardowego limitu dawki jednego z jej leki. Oznacza to, że musi zabrać ze sobą dużo leków. Może to również powodować problemy, jeśli będzie musiała otrzymać leki w szpitalu za granicą. Może również rodzić pytania w urzędzie celnym, jeśli ktoś zna standardową dawkę.
Teraz możemy oczywiście uzyskać list doktora na jego pokrycie, a oni zapewnią nam wystarczającą ilość lekarstw, aby utrzymać ją na czas, gdy tam jesteśmy, ale nie jestem całkowicie pewien, czy list lekarza od jakiegoś przypadkowego lekarza ogólnego w Anglii wystarczy przekonać nadgorliwego agenta granicznego lub funkcjonariusza policji, że nie jesteśmy handlarzami narkotyków.
Patrzymy głównie na kraje w UE, ale w pewnym momencie mamy również nadzieję wyjechać do Japonii. Czy masz jakieś porady, jak sobie z tym poradzić? Czy są jakieś ograniczenia, na które prawdopodobnie natkniemy się?