Dziwne pytanie, wiem.
Oczekuję przybycia z pełnowymiarowym bagażem podręcznym, zawierającym pewne rzeczy, które przywiozłem na lot, ale nie chcę już więcej przewozić, niektóre rzeczy, które przeniosę do głównego bagażu między odbiorem z pasa a dostarczam go z WFS do dalszej dostawy, a niektóre rzeczy zabiorę ze sobą w znacznie mniejszej torbie, czekając w mojej głównej walizce. Naprawdę nie chcę wyjaśniać, dlaczego tak jest, ponieważ odwróci to uwagę od głównego pytania - nic złego się nie dzieje, mam tylko trochę skomplikowany plan podróży i nie chcę zrywać więcej niż muszę w dowolny punkt.
Następnie zostawiam niechcianą torbę podręczną zawierającą kilka nieszkodliwych tanich niechcianych rzeczy (nic nieprzyjemnego, nawet brudnych ubrań). Celowo użyję starej i lekko zepsutej (podartej rączki) torby, którą już wymieniłem i która właśnie zaśmieca mój dom. Gdyby to był miękki worek, zwinąłbym go i wrzucił do kosza na śmieci, ale jest to raczej sztywna dwukołowa torba na kółkach, która nie zmieści się w żadnym normalnym koszu.
To, czego oczywiście nie chcę robić, to zostawić torbę leżącą na lotnisku i wywołać zastraszanie. Mój obecny najlepszy plan to przypadkowe upuszczenie go na załadowany pas bagażowy, gdzie może się kręcić i kręcić, aż w końcu osoby zajmujące się bagażem go odzyskają. Nie będzie na nim żadnych oczywistych środków identyfikacyjnych, a ja zostawię w środku notatkę w języku angielskim i kantońskim, mówiącą, że nie chcę tego więcej, aby zaoszczędzić im marnowania wysiłku na wytropienie właściciela. Wtedy prawdopodobnie po prostu wyrzucą go za pomocą wszelkich środków, jakie dysponują w celu zidentyfikowania zagubionego mienia.
Czy ktoś ma jakieś lepsze pomysły? Może to wszystko jest niepotrzebna podstępna i gdzieś tam jest schowany poręczny pojemnik na śmieci, w którym mógłbym go wrzucić? Najlepiej w miejscu odbioru bagażu lub w jego pobliżu.