Bilet w jedną stronę z Barcelony do Madrytu kosztuje ponad 100 euro, co jest znacznie droższe niż w pozostałej części Europy Zachodniej. Jest nawet droższy niż Eurostar, który wymagał wykopania ogromnego tunelu pod powierzchnią morza.
Zastanawiam się, czy ktoś zna ekonomiczną przyczynę tego.