W zeszłym miesiącu zarezerwowałem bilet powrotny z Düsseldorfu do Tokio przez Rzym z Alitalią. Dwa dni przed podróżą powrotną z Tokio dostałem wiadomość e-mail z informacją, że lot Rzym-Düsseldorf został odwołany bez żadnego wyjaśnienia. Zadzwoniłem do ich linii pomocy i powiedziano mi, że w dniu ostatniego lotu nastąpi strajk, stąd odwołanie. Powiedziała, że może zarezerwować dla mnie kolejny lot następnego dnia. Natychmiast skorzystałem z tej opcji, ponieważ dodatkowy dzień w Rzymie jest jeszcze lepszy. Zapytałem również o rekompensatę za opłatę hotelową, a ona powiedziała, że muszę wysłać e-mailem do zespołu obsługi klienta, co zrobiłem i nadal nie otrzymałem odpowiedzi.
Później doszedłem do wniosku na stronie internetowej Alitalia, że w takich okolicznościach mogę również poprosić o zwrot pieniędzy. Moje pytanie brzmi: w tych hipotetycznych okolicznościach, czy zwrot dotyczy pełnego biletu na 4 odcinki, z których 3 ukończyłem, czy byłby to zwrot obliczony za ostatni odwołany lot? Czy ktoś był w podobnej sytuacji?
EDYCJA 1: Nie proszę o zwrot pieniędzy. Proszę o hipotetyczne pytanie „co jeśli”. Co jeśli nie zaakceptuję zmiany rezerwacji, w jaki sposób obliczy zwrot. Tylko dla mojej ciekawości.