Luddite w najogólniejszym sensie może być postrzegany jako rodzaj religii (cóż, niezupełnie, ale w pewnym sensie) iz pewnością można uznać się za mniejszość.
Prawdopodobnie najlepszym sposobem na poradzenie sobie z tym byłoby grzeczne powiadomienie operatora kontroli, że nie chcesz dyskutować ani uzasadniać swoich przekonań, i prosisz go, aby nie ingerował dalej w twoje ludzkie prawo do samorealizacji i wolności wiary . Niewielu ludzi jest zbyt słabych, aby nie skorzystać z podpowiedzi, a niewielu chce wdać się w dyskusję, która idzie w tym kierunku.
Szybkie i wczesne zamknięcie dyskusji jest ważne, ponieważ nie można wygrać. Nie tylko nie możesz wygrać, ponieważ (oprócz tego, że może się to wydawać) nie ma tam dyskusji. Dyskusja dotyczy wymiany punktów widzenia, a operator nie jest w ogóle zainteresowany twoim punktem widzenia. Chce, żebyś zrobił skan ciała, nic więcej. Ponadto jesteś początkującym, który prowadzi dyskusję z profesjonalistą. Pamiętaj, że ten facet prowadzi tę samą dyskusję dziesięć razy każdego dnia i może jest tępy, słyszał już wszystkie argumenty, nie można wygrać dyskusji, jeśli taka jest.
Biorąc to pod uwagę, nie zamierzam pytać, w jaki sposób wejście na pokład samolotu jest zgodne z przeciwstawieniem się nowoczesnej technologii.
To, co robię od lat (choć zabawne, że tak się dzieje, zmęczyło mnie to, że mam do czynienia z tymi ludźmi, więc po prostu już nie latam), jest stworzenie takiej sceny, że w końcu będą szczęśliwi, jeśli tylko idziesz już. Pamiętaj, że prawdopodobnie nie jest to najmądrzejsza rzecz, chyba że poświęcisz dodatkową godzinę. Jeśli spóźnisz się na lot, to będzie dla ciebie pech (nie przydarzyło mi się to, ale mogło bardzo dobrze).
Utrzymanie stanowczości, ale uprzejmość jest prawie na pewno lepszym wyborem.
Z jednej strony, nie ma podstawy prawnej dla osób przesłuchujących, aby poddać się skanowi ciała, podobnie jak nie ma podstawy prawnej dla „konfiskaty” (tj. Kradzieży) przedmiotów.
Jednak z drugiej strony chcesz dostać się do tej bramy . I zgadnij co, nie masz podstaw prawnych, aby dostać się do bramy, chyba że egzaminator jest zadowolony, cokolwiek to znaczy. Tak, nie mogą zmusić cię do wykonania badania ciała, ale mogą odmówić wstępu. Tak, skan (i całe badanie) to kompletny byk. Nie, to nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem.
Ale cokolwiek to może być, w końcu jedyną rzeczą, która się liczy dla ciebie jest: Czy dotrzesz do swojego samolotu, zanim odleci, czy nie. Samolot odleciał, pech dla ciebie, bez zwrotu pieniędzy.
Zatem najmądrzejszą rzeczą jest prawdopodobnie zachowanie spokoju i uprzejmości, ale stanowczo wyjaśnij, że skan ciała nie jest dla ciebie opłacalną opcją i nie chcesz uzasadniać ani omawiać swoich przekonań. Albo, no cóż, nie lataj , właśnie to robię teraz.