Jestem 15 dni na 30-dniową wycieczkę po całej Grecji (Ateny, kontynent stały, wyspy). Wszystko było świetnie, z wyjątkiem długiego oczekiwania za każdym razem, gdy jesteśmy gotowi zapłacić rachunek, gdy idziemy zjeść lub wypić drinka. W Ameryce wyczyszczone talerze lub karta kredytowa / gotówka siedzące na stole wskazują, że jesteśmy gotowi do wyjścia. Tutaj wydaje się, że wcale się nie spieszą. Czekaliśmy nawet 20 minut (nie byli zajęci). Drukują bilety i natychmiast je przynoszą, ale przyjmowanie płatności zajmuje dużo więcej czasu. Wiele razy musieliśmy do nich chodzić - co jest nieco niegrzeczne.
Moje pytanie Jak jaśniej wskazać, że jestem gotowy zapłacić i odejść? czy jestem po prostu niecierpliwym Amerykaninem, który nie jest zorientowany na śródziemnomorskie tempo życia?