Generalnie w większości przypadków nie warto zgłaszać przestępstwa w Europie. To z dwóch powodów.
Po pierwsze, kary w Azji są o wiele, znacznie surowsze ( zdecydowanie nie chcesz mieć kłopotów z prawem w Malezji!), I chociaż policja prawdopodobnie nie będzie przeszkadzać w prowadzeniu dochodzeń w sprawie drobnych przestępstw, jeśli przestępstwo jest poważne, na pewno będą , a zarówno traktowanie podejrzanego przez policję, jak i kara będą ... powiedzmy, surowe według naszych standardów. Naprawdę nie jest wymagana dodatkowa kara.
Po drugie, chociaż prawdą jest, że niektóre państwa UE (na przykład Francja) w zasadzie uważają swoje prawo obowiązujące wszystkich swoich obywateli, nawet za granicą, jest to w większości kwestia teoretyczna, która nie jest warta papieru, na którym jest napisana. Przynajmniej w przypadku większości przestępstw . Policja nic nie zrobi w przypadku większości przestępstw.
Inne państwa UE (na przykład Niemcy) wyraźnie stwierdzają na początku swojego kodeksu karnego, że prawo obowiązuje na ich terytorium, w tym statki i samoloty, które mają prawo do wystawiania swojego sztandaru, z pewnymi wyjątkami w „drobnym drukiem” tego stanu które przestępstwa są również prześladowane za granicą.
Te wyjątki to zdrada stanu i terroryzm, zbrodnie przeciwko ludzkości lub życiu (czytane jako: tortury, morderstwa, ruch uliczny, przymusowa prostytucja, narządy handlowe itp.), Porwania i przestępstwa powodujące poważne obrażenia ciała, przekupywanie urzędników i delegatów, podrabianie, piractwo ( pod względem chwytania statków , a nie oprogramowania!), strzelania do samolotów, sabotowania elektrowni jądrowych, tego rodzaju rzeczy.
Więc ... chyba że naprawdę jesteś twardym draniem supervillain, nie dotyczy to zwykłej codziennej zbrodni.
Możesz jednak, o ile masz wystarczające dowody, aby uniknąć ryzyka wyroku za fałszywe oskarżenie, zrób to jednak. Nic Cię to nie kosztuje i pozostaje w aktach. Wszystko, co zgłaszasz, pozostaje w aktach na zawsze.
Nie ma to żadnych konsekwencji prawnych, z wyjątkiem sytuacji, gdy następna rzecz zdarzy się może za 5 lub 6 lat, być może dla kogoś innego, policjant patrząc na nazwisko podniesie brew (właśnie tak się stało w zeszłym tygodniu). Co może sprawić, że policjant uzna różnicę za „prawdopodobną” lub „niewiarygodną”.