Jak widać na powyższym obrazku, Belgia i Niemcy mają dziwną granicę w pobliżu Oostkantons. To wydaje się być jakąś ścieżką na wschód od „prawdziwej” granicy. Czy ktoś wie więcej o tej dziwnej ścieżce i czy możesz po niej przejść?
Jak widać na powyższym obrazku, Belgia i Niemcy mają dziwną granicę w pobliżu Oostkantons. To wydaje się być jakąś ścieżką na wschód od „prawdziwej” granicy. Czy ktoś wie więcej o tej dziwnej ścieżce i czy możesz po niej przejść?
Odpowiedzi:
Cały obszar i znaczna jego część na zachód były terytorium Niemiec na początku XX wieku. Pod koniec XIX wieku zbudowano linię kolejową z Akwizgranu (znacznie dalej na północ) do Luksemburga, Vennbahn . Pierwotnie przeznaczony do transportu węgla i rudy żelaza (w różnych kierunkach) oraz do połączenia obszaru pomiędzy ośrodkami przemysłowymi, był strategicznie wykorzystywany na początku I wojny światowej do transportu żołnierzy do ataku na Liège.
Po traktacie wersalskim zachodnia połowa tego obszaru została scedowana na Belgię, tworząc najbardziej zewnętrzną linię graniczną, którą widać na zdjęciu. Vennbahn przejeżdżałby teraz z terytorium Niemiec na terytorium Belgii i wracał wielokrotnie. Belgia argumentowała, że linia ma strategiczne znaczenie (została wykorzystana do przygotowania ataku na Liège, patrz wyżej), więc w ramach traktatu cała linia kolejowa (ale tylko linia kolejowa) z Walheim (niedaleko Aachen) do zanim Wilwerdingen (w Luksemburgu) stał się terytorium Belgii.
Doprowadziło to do powstania wielu eksklaw Niemiec w Belgii . Jeden został zwrócony w latach 50. XX wieku po tym, jak ta część kolei została zlikwidowana; pięć przetrwało do dnia dzisiejszego.
Obecnie nie pozostały żadne ślady, a linia została odnowiona jako ścieżka rowerowa w obszarach, w których powstały niemieckie eksklawy. Ministrowie spraw zagranicznych Belgii i Niemiec potwierdzili jednak, że renegocjacje granicy nie będą miały miejsca, więc sytuacja będzie kontynuowana. (Pierwotny traktat nie zawierał postanowień na wypadek nieużywania torów - ale prawo pierwszeństwa kolei nadal istnieje).
Anegdotycznie niektórzy mieszkańcy, których domy i nieruchomości są zbyt blisko linii kolejowej, mają zarówno niemiecki, jak i belgijski adres i odwiedzają ich obaj listonosze .
To dawna linia kolejowa o nazwie Vennbahn .
Tak to wygląda na mapie, ponieważ dawna linia kolejowa i pierwszeństwo drogi były i nadal są terytorium Belgii. Na zdjęciu widać dwie eksklawy Niemiec w Belgii, choć obecnie jest ich 5.
Wygląda na to, że linia tras została już usunięta i ułożona jako ścieżka rowerowa.