Podróżowałem do USA w październiku 2017 r. Na podstawie zezwolenia ESTA i pozostałem przez cztery tygodnie. Jestem Holendrem i mieszkam w Portugalii. Jeśli dobrze rozumiem, mógłbym zostać w USA przez 90 dni. Potem powinienem trzymać się z daleka przez 90 dni. Nie zastanawiając się nad tym, zarezerwowałem lot do USA na luty 2018 r.
Pytania:
- Czy dostanę odmowę wstępu? Mogę być rozważany przyjazd do USA w drugiej połowie 180 dni. Czy ktoś może wyjaśnić, jeśli ryzykuję odmowę wjazdu?
- Czy jest alternatywa?
- Nadal mam wizę „na czas nieokreślony” (patrz zdjęcie). Czy nadal pozwoliłoby mi to na wjazd do USA?