Wjechałem do USA na trzymiesięczny program zniesienia wiz z Australii. Mam zamiar wrócić do Australii i chciałbym wrócić do USA. Jak długo muszę czekać, aż będę mógł ponownie wjechać do USA na kolejne 3 miesiące?
Wjechałem do USA na trzymiesięczny program zniesienia wiz z Australii. Mam zamiar wrócić do Australii i chciałbym wrócić do USA. Jak długo muszę czekać, aż będę mógł ponownie wjechać do USA na kolejne 3 miesiące?
Odpowiedzi:
Nie ma w tym żadnej oficjalnej zasady. Jest to całkowicie do uznania urzędu celnego do czynienia z wami na granicy, czy można lub nie można wejść. Dotyczy to niezależnie od tego, czy posiadasz wizę, czy też chcesz korzystać z programu zniesienia wiz (VWP) z ESTA.
O ile mi wiadomo, podstawową dyrektywą funkcjonariusza straży granicznej jest założenie, że zamierzasz zamieszkać na stałe w USA (tj. Tam wyemigrować). To od Ciebie zależy, czy udowodnisz inaczej. Wymagana liczba „dowodów” może być bardzo niewielka. Może być (i zwykle jest) tak proste, jak wypowiedź ustna, że zamierzasz robić XYZ podczas pobytu w USA i zamierzasz wyjechać w określonym dniu. Ale jeśli byłeś bardzo niedawno (np. Mniej niż 90 dni temu) w Stanach Zjednoczonych przez maksymalnie 90 dni, zwiększa to prawdopodobieństwo, że funkcjonariusz straży granicznej będzie oczekiwał od ciebie większego dowodu, że nie nadużywasz WVP do życia w NAS.
(Z VWP / ESTA) Mogą poprosić o bilet, aby udowodnić, że zamierzasz wyjechać. Musisz je jednak mieć. Więc jeśli zapytają, a ty nie masz, spodziewaj się kłopotów. Nigdy nie sugerowałbym wjazdu do USA za pomocą ESTA (w ramach WVP), bez biletu wychodzącego. Jeśli data wyjazdu nie jest ustalona, a chcesz wejść na bilet w jedną stronę, kup zwrotny bilet wychodzący i anuluj go po wejściu.
Istnieją scenariusze, które mogą zwiększyć prawdopodobieństwo wzbudzenia podejrzeń przy kontroli na granicy.
Na przykład, jeśli z akt wynika, że spędzasz więcej czasu w USA niż poza USA, oficer może uznać, że niewłaściwie używasz systemu VWP do „życia” w USA.
Kolejny przykład, jeśli wcześniej przebywałeś w USA przez maksymalnie 90 dni na VWP, a następnie powrócisz, powiedzmy, w ciągu 12 miesięcy od poprzedniego wjazdu (choć to całkowicie zależy od oficera, z którym masz do czynienia) może to zaalarmować ich o bardziej szczegółowe zadawanie pytań. Znam wiele przypadków z pierwszej ręki, w których rozegrał się ten drugi scenariusz. Jednym z nich był przyjaciel ze Szwecji, który spędził 89 dni w VWP. Wróciła 11 miesięcy później, aby odwiedzić kolejne 80 do 90 dni (co powiedziała oficerowi), i została wzięta na bok przez 3,5 godziny poszukiwań i przesłuchań. Spóźniła się na lot łączący i musiała bardzo się starać, aby przekonać ich, że nie ma zamiaru ani chęci wyemigrować tam. Niecały rok później próbowała wrócić, ponieważ odmówiono jej wjazdu. Teraz potrzebuje wizy do USA.
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej unikać pobytu przez pełne 90 dni, jeśli planujesz wrócić w najbliższym czasie (na przykład w ciągu 3–12 miesięcy). Widziałem wiele przypadków, gdy to samo było przyczyną kłopotów przy ponownym wejściu. Unikam pozostania dłużej niż 80 dni, jeśli planuję wkrótce wrócić. Ale znowu, to zależy wyłącznie od urzędnika granicznego, z którym masz do czynienia.
Funkcjonariusz straży granicznej może również wziąć pod uwagę, ile przebywasz w swoim kraju, a nie gdzie indziej. Ktoś ponownie wjeżdżający do USA po niedawnym opuszczeniu USA, który nie był w ojczystym kraju przez dłuższy czas, jest bardziej prawdopodobne, że stanie się kimś, kto ma słabe powiązania z ich krajem ojczystym, a zatem jest bardziej prawdopodobne, że spróbuj wyemigrować do USA.
Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że niektóre porty wejścia mają oficerów o znacznie surowszych postawach. Inni są bardziej zrelaksowani. Na przykład z mojego doświadczenia wynika, że różnica między wjazdem do USA przez Florydę i Nowy Jork jest jak dzień i noc. Wiele razy wchodziłem przez oba. Zauważyłem również znaczącą różnicę między LAX a SFO podczas wjazdu na zachodnie wybrzeże. Chociaż powiem, że ostatnie (2015–2017) doświadczenia w LAX były bardziej zrelaksowane. Zawsze przychodzę i przechodzę przez SFO, jeśli to możliwe. Nie jest to tak duża różnica, jak MIA i FLL (oba na Florydzie), ale wystarcza, aby w miarę możliwości uniknąć LAX i NYC. Także lotnisko jest mniej zajęte w SFO, więc to plus.
Rozumiem, że w przypadku odmowy wjazdu wymagana będzie wiza w celu powrotu do USA (i będzie to obowiązywać przez okres 10 lat). Otrzymanie wizy może być również trudniejsze, jeśli odmówiono Ci wjazdu na granicy. Prawdopodobnie będziesz musiał dołożyć wszelkich starań (jeśli to możliwe), aby udowodnić ważność powodów wizyty w USA i ubiegania się o wizę. Zaleca się ostrożność.
Mówiąc najprościej, im bardziej spotykasz się z kimś, kto nie jest zainteresowany imigracją USA, tym lepiej. Co oznacza, że osoba z wyraźnym powiązaniem z krajem ojczystym (praca, biznes, rodzina, dom itp.), Z jasnym planem podróży do USA i jasną datą wyjazdu (w ramach 90-dniowego limitu), tym większa istnieje szansa, że urzędnik graniczny wbije cię bez żadnych problemów. Ubieraj się dobrze, dawaj jasne odpowiedzi, uśmiechaj się, krzyżuj wszystkie swoje Ts i kropkuj wszystkie swoje Is, i są szanse, że będzie dobrze.
Ostatecznie wszystko sprowadza się do uznania funkcjonariusza straży granicznej.
Nie ma na to oficjalnej zasady, chociaż zgodnie z CBP istnieje ogólna zasada. Oznacza to, że jeśli ktoś spędza X dni w USA na VWP, powinien poczekać co najmniej X + 1 dni przed ponownym wjazdem do USA . Cytując z odpowiedzi Travel.SE na ten temat :
ważny akapit brzmi:
Program zniesienia wiz nie działa w ten sposób. Jeśli zdecyduje się skorzystać z programu zniesienia wiz (ESTA); maksymalny pobyt to 90 dni i musi on zapewnić odpowiedni czas między wizytami. Ogólna zasada brzmi, jeśli przebywa on w USA przez 90 dni; powinien być poza USA przez 91 dni przed powrotem.
Myślę, że możesz wejść ponownie następnego dnia po twoim wyjeździe. Pamiętam, że wróciłem około 100 dni po pierwszym wejściu (tak niedługo po zakończeniu 90 dni, ale chwilę po tym, jak opuściłem kraj) i mam przyjaciół, którzy często tam wchodzili i regularnie, więc prawdopodobnie mieli 2 tygodnie między opuszczeniem USA (i oddaniem I-94) i wrócili ponownie (wypełniając nowy I-94). Wszyscy byliśmy Europejczykami i uczestniczyliśmy w programie zniesienia wiz.
Bądź jednak ostrożny, aby wykonać procedurę ESTA, jeśli przylatujesz samolotem (prawdopodobnie w twoim przypadku).