Jest tylko jedno pytanie, które możesz. i powinien odpowiedzieć tu i teraz. To jedno pytanie kończy wszystko inne: Czy chcesz korzystać z funkcji timesharingu?
Jeśli odpowiedź brzmi „nie” (co jest prawdopodobne, biorąc pod uwagę twoje pytanie), wówczas wszystko inne jest nieistotne. Nie masz obowiązku robić czegoś, czego nie chcesz, i nigdy nie powinieneś robić czegoś, czego nie chcesz, bez względu na to, co ktoś mówi lub jakie są dobre powody, dla których może to przynieść.
Brzmi to dość oczywisto i zbytecznie, ale to naprawdę wszystko.
Aby skorzystać z „oferty specjalnej”, ty (twój narzeczony) zgodziłeś się wziąć udział w 2-godzinnej promocji. Skoro powiedziałeś „zadzwoniłeś”, czy faktycznie masz to na piśmie? Jeśli nie, koniecznie upewnij się przed wyjazdem. Nie chcesz rozmawiać o warunkach, opłatach z zaskoczenia oraz o tym, co zostało powiedziane, a czego nie było, a czego najwyraźniej nie zrozumiałeś z perspektywy czasu. To bardzo zła sytuacja, której należy unikać.
Przed wyjazdem potrzebujesz dokładnych warunków, zapisanych na papierze. Każda firma, która nie jest całkowicie nieuczciwa, da ci je (chociaż na szczęście nie są one bezwzględnie wymagane w twoim przypadku, oferty telefoniczne są wyłączone z reguły, która mówi, że muszą).
Następnie, jeśli chcesz odbyć podróż i uniknąć dodatkowych kosztów, będziesz musiał spełnić warunki określone w piśmie na piśmie. Oznacza to, że musisz uczestniczyć w tej prezentacji przez pełne 2 godziny. Ale nie musisz nic więcej robić, w szczególności nie musisz nic zgadzać się, kupować ani podpisywać. Nie musisz też stać się przyjacielem sprzedawcy (tajna wskazówka: i tak nie jesteś).
Ponieważ chcesz mieć „specjalną ofertę”, musisz spojrzeć na to, co pokazują / powiedzą, to jest umowa. Ale nie musisz ujawniać niczego o sobie, dyskutować z nimi ani nawet kupować czegoś.
Jakikolwiek rodzaj dyskusji jest z twojego punktu widzenia szkodliwy. Nic nie możesz wygrać. Nie chcesz czegoś kupować, już to postanowiłeś. Nie musisz tego „udowadniać” sobie ani nikomu innemu. Z drugiej strony z pewnością przegrasz dyskusję z doświadczonym sprzedawcą specjalnie przeszkolonym do tego zadania. Dlatego najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to uniknąć dyskusji.
Ale nawet jeśli wdasz się w dyskusję (prawdopodobnie tak, bardzo niewielu osobom udaje się być na tyle niegrzecznymi, by ich uniknąć), a przegrywasz dyskusję, ponieważ byłbyś kompletnym idiotą, gdybyś nie przyjął tak wspaniałej oferty ... , możesz i powinieneś nadal mówić „nie”.
Masz prawo być idiotą i przegrać z największą jak dotąd ofertą. Nie musi być tego żaden inny powód niż „Ponieważ. Nie chcę”. . Możesz powiedzieć to bardziej grzecznie lub mniej grzecznie, dopóki pozostaje „nie”, wszystko jest takie samo. Ponownie, nie zamierzasz zostać przyjacielem sprzedawcy.
Nigdy też, nigdy, nigdy, nie podążaj za nimi do ich biura. Zatrzymaj się w hotelowej sali konferencyjnej lub gdziekolwiek jest tłum. Sesja indywidualna będzie nie tylko bardziej stresująca, ale także z ostatniego powodu patrz ostatni akapit poniżej.
Osobiście uważam, że rada dotycząca pozostawienia karty kredytowej i portfela w sejfie jest złym podejściem. To jak chodzenie do baru, kiedy jesteś alkoholikiem. Pozostawienie butelki dżinu w domu nie przeszkodzi ci w piciu, jeśli pójdziesz do baru. Musisz albo mieć żelazną wolę, albo nie możesz iść do baru w pierwszej kolejności.
Z jednej strony możesz bez problemu podpisać wiążącą umowę bez portfela, więc tak naprawdę cię nie chroni. W najściślejszym sensie nawet powiedzenie „tak” bez podpisania umowy jest umową (choć jest mało prawdopodobne, że taka firma jak Hilton będzie próbowała to egzekwować). Aby być bezpiecznym, po prostu nigdy nie mów „tak”.
Z drugiej strony, jeśli wiesz, że jesteś tak sugestywny (czytaj jako: słaby), że uważasz, że w przeciwnym razie (gdybyś miał portfel) podpisałeś coś, chociaż zdecydowanie tego nie chcesz, to na pewno nie idź tam . Nie rób To przegrana sprawa.
Jeśli nie masz pewności, przejrzyj ofertę, rozważ 99 $, które już zapłaciłeś za utracone, w sumie wszystko będzie znacznie tańsze.
Jeśli mimo wszystko później okaże się, że jesteś wystarczająco głupi, aby się zarejestrować, przekaż powiadomienie o anulowaniu w ciągu maksymalnie 3 dni roboczych. W rzeczywistości, jeśli umowa zostanie podpisana na Florydzie (ale uważaj na miejsce jurysdykcji!), Powinieneś mieć 10 dni , ale nie kusz niepotrzebnie szczęścia. Lepiej bądź bezpieczny niż przykro, zrób to w ciągu 3 dni.
Nie rób tego przez telefon, nie rozmawiaj, nie dyskutuj. Stracisz dyskusję. Napisane na papierze, przekazane ze świadkiem (poczta polecona też będzie działać). Potrzebujesz niezaprzeczalnych, twardych dowodów złożenia rezygnacji.
Również istotne: 16 CFR 429.0 , 16 CFR 429.1 . Zwróć uwagę na sformułowanie „miejsce inne niż miejsce prowadzenia działalności przez sprzedającego (np. Pokoje hotelowe lub motelowe, centra kongresowe, ...” .