W sytuacji, gdy pasażer planowanego lotu opuszczającego USA ma coś, co należy zadeklarować (np. Formularz FinCEN 105 dotyczący instrumentów pieniężnych), jaka jest właściwa procedura składania deklaracji?
O ile rozumiem, procedura rutynowego odlotu na lotniskach w USA nie wymaga odprawy celnej. Jednak instrukcje dla FinCEN 105 stanowią, że formularz należy złożyć „u funkcjonariusza celnego odpowiedzialnego w momencie wyjazdu ze Stanów Zjednoczonych”. Gdzie więc zwykle znajduje się ten „odpowiedzialny celnik” na lotniskach w USA? Czy pasażer powinien po prostu poinformować funkcjonariusza kontroli paszportowej, że potrzebuje funkcjonariusza celnego? A może urzędnik kontroli paszportowej pełni jednocześnie funkcję celnika? A może pasażer powinien po prostu złożyć wizytę w urzędzie celnym na lotnisku?
Ponadto, jeśli lot międzynarodowy z USA rozpoczyna się od nogi krajowej, jaka byłaby właściwa lokalizacja do załatwiania spraw celnych? Czy można to zrobić na pierwszym lotnisku? A może należy to zrobić na ostatnim lotnisku w USA (bezpośrednio przed międzynarodowym etapem lotu)? A może można to zrobić na dowolnym amerykańskim lotnisku na trasie?
W tym konkretnym przypadku trasa zaczyna się w SFO, przechodzi do JFK, a następnie z kraju. Zarówno SFO, jak i JFK z pewnością mają urzędy celne. Czy podróżny ma w tym przypadku wybór, czy musi to być konkretnie JFK?