Podróżowałem po Niemczech i wynajmowałem mieszkanie na kilka dni. Kiedy przyjechałem, powiedziano mi, że palenie jest zabronione, a kara wyniesie 100 €. Nigdy nie paliłem, więc nie miałem z tym problemu. W mieszkaniu była kuchnia, w której gotowałem niektóre posiłki, a podczas gotowania podczas gotowania wytworzyła się niewielka ilość dymu, bez wentylacji. W dniu wyjazdu otrzymałem rachunek za 100 €, twierdząc, że złamałem ich zasadę i paliłem w mieszkaniu. Próbowałem skontaktować się z właścicielem przez e-mail w celu omówienia sytuacji, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Wydaje mi się, że właściciel próbuje wyłudzić ode mnie dodatkowe pieniądze i nie mam wyraźnego sposobu na obronę siebie. Czy jest dla mnie jakikolwiek sposób działania?