Rozwiązanie ma właściwe podejście. Zobacz, spróbują wykorzystać twoją słabość. W tym przypadku uprzejmość jest słabością. Nie bój się wyglądać niegrzecznie.
Angażowanie się w rozmowę jest błędem. Udałoby im się zdobyć wasze współczucie, a stamtąd będzie im łatwo poprosić o pieniądze, ponieważ będzie ci przykro z powodu ich nie dawania. Musisz temu zapobiec. Nie zaczynaj z nimi rozmawiać. Albo nic nie mówisz, albo po prostu mówisz „nie”. Jeśli zbliżają się do ciebie, trzymając rękę w sposób, który wskazuje, że chcą ją uścisnąć, nie rób tego. Pomaga także unikanie kontaktu wzrokowego. Jeśli naprawdę nie możesz znaleźć lepszego rozwiązania, po prostu odwróć się i odejdź.
Błędem jest też pozwolić im zbliżyć się do ciebie. Czasami musisz się zatrzymać, na przykład, aby sprawdzić mapę lub przewodnik turystyczny, lub zrobić kilka zdjęć (które, nawiasem mówiąc, są wszystkim, co sygnalizuje, że jesteś turystą, a zatem dobrym celem). Staraj się unikać robienia tego, gdzie cię widzą. Znajdź cichy zakątek i zrób to tam. Jasne, jeśli musisz zrobić zdjęcie, nie możesz tego zrobić w innym miejscu, ale jeśli potrzebujesz zajrzeć do mapy, możesz to zrobić. I pamiętajcie, że na ogół rozwiązaniem jest odejście od nich. Więc jeśli nie jesteś w stanie, który ci na to pozwala (ponieważ położyłeś plecak na ziemi i rozłożyłeś gigantyczną mapę), jesteś podatny na atak i oni o tym wiedzą. Staraj się tego unikać tak bardzo, jak potrafisz.
Jeśli się do ciebie zbliżą, spróbują złapać cię za ramię. Nie bój się być niegrzeczny, wycofując go szybko i nagle. Ponownie możesz nawet odwrócić się i w razie potrzeby zacząć iść w innym kierunku. I znowu, nie martw się, że to niegrzeczne. Jeśli złapią cię za nadgarstek, nie, nie, NIE oczekuj, że przestaną wiązać tę rzecz i puszczą twoje ramię tylko dlatego, że im to mówisz (nawet zakładając, że cię rozumieją). Nie będą. Będą się uśmiechać cały czas i pokażą ci, jak są mili i przyjaźni, ponieważ chcą tylko dać ci prezent. Jeśli uważasz, że odmowa jest niegrzeczna, przegrałeś.
Mogą próbować zagrać w kartę rasizmu, to znaczy, kiedy robisz coś, co wygląda niegrzecznie (ale, pozwól, że powtórzę to jeszcze raz, to nie jest!), Mogą zacząć mówić coś w stylu „Czy to dlatego, że jestem czarny ? ”. Jeśli czujesz, że musisz to wyjaśnić, nie, nie jesteś rasistą ... Nie rób tego. To kolejna sztuczka, aby zaangażować się w rozmowę , na końcu której poczujesz się, jakbyś musiał przeprosić w namacalny sposób, to znaczy, że musisz dać im trochę pieniędzy.
Jeśli spróbują zmusić cię do wzięcia czegoś, ponieważ uda im się włożyć to do twojej ręki, a następnie nie wezmą go z powrotem, powiedz im, że muszą to zabrać z powrotem, bo po prostu odłożysz je na ziemię. Jeśli cię nie rozumieją lub ignorują (co jest prawie pewne), po prostu połóż go na ziemi i odejdź , nic nie mówiąc.
Jeśli czujesz, że jest to niegrzeczne, padniesz ich ofiarą. To wcale nie jest niegrzeczne. Po prostu uniemożliwiasz im używanie ich sztuczek, aby czuć się winnym i zmuszać cię do robienia tego , co chcą. Pamiętaj, że nie mogą sobie pozwolić na uprzejmość i szacunek dla twojego pragnienia, aby go nie mieć. Muszą wykorzystać każdą okazję, jaką mają. Muszą wykorzystać twoją słabość, stawiając cię w sytuacji, w której najwyraźniej nie masz wyboru, a jedynym grzecznym wyjściem jest zapłacenie im. Jeśli pozwolisz im to zrobić, wygrają.
W każdym razie nie pchaj tego zbyt daleko. Nie obrażaj ich, nie ma takiej potrzeby (i jest to bezużyteczne). I nigdy nie bądź gwałtowny. Ktoś w komentarzach zasugerował, aby je uderzyć (miejmy nadzieję, że to tylko ironia). Myślę, że nie muszę ci mówić, że to absolutnie źle. Przemoc nie jest rozwiązaniem. Nie jest też tak ekstremalna sytuacja, że aby przetrwać, musisz przejść do przemocy. Poza tym zazwyczaj są w grupach, a ponieważ mają o wiele trudniejsze życie niż ty, prawdopodobnie są znacznie lepsi od ciebie w walce. A jeśli zaczniesz walkę, możliwe, że zadzwonią na policję i zgadnij co? W tym momencie najlepszym dla Ciebie scenariuszem jest załatwienie wszystkiego, co musisz dać im trochę pieniędzy.
A jeśli chodzi o policję: tak, na ogół są policjanci (albo tak zwana „ Polizia ”, albo „ Carabinieri ”, policja wojskowa), a nawet niektórzy żołnierze niosący pistolety maszynowe. To ostatnie nie pomoże: są po to, aby zareagować na terroryzm, a kiedy przeczytam, że mają wyraźny rozkaz zignorowania powszechnych przestępstw. Z drugiej strony policja może pomóc - ale generalnie nie potrzebujesz ich. Nie przeszkadzałbym im za te rzeczy.