W tych dniach jechałem na D11 w Czechach we wczesnych godzinach wieczornych. Krótko przed Pragą zatrzymałem się w strefie obsługi. Niedługo po tym, jak wyjechałem i wróciłem na autostradę, zauważyłem samochód za mną, błyskający we mnie reflektorami i wskazując na mnie, żeby się zatrzymał. Samochód miał brytyjskie tablice rejestracyjne; Jechałem własnym samochodem, także z zagranicznymi talerzami. Oba samochody to średniej wielkości samochody osobowe, europejskie marki premium, mające około 10 lat.
Przypomniałem sobie, że słyszałem o podobnych oszustwach w innych częściach świata, gdzie ludzie przestaną przejeżdżać samochody, twierdząc, że coś jest nie tak z samochodem lub, że potrzebują pomocy, a następnie okradają kierowcę lub kradną samochód.
Mając to na uwadze, zatrzymałem się i otworzyłem okno, ale zostawiłem napęd w napędzie i silnik pracował. Kierowca drugiego samochodu wysiadł, pokazał mi wizytówkę, zapytał, czy mówię po angielsku, a potem wyjaśnił akcentowanym angielskim (twierdził, że jest Arabem), że ma problemy z benzyną w swoim samochodzie i podróżuje z żoną i kochanie, i zapytałem, czy mogę mu pomóc.
W tym momencie zdecydowałem, że cała sprawa robi się zbyt podejrzana i odjechałem.
Co wzbudziło moje podejrzenia:
- Twierdził, że „problemy z benzyną” (kończy się paliwo?), Chociaż właśnie minęliśmy stację benzynową mniej niż 2 km wcześniej. Wyobrażam sobie, że byłoby mu łatwiej zatrzymać się i poprosić o pomoc.
- W mało prawdopodobnym przypadku, że coś się wydarzyłoby na krótkim odcinku drogi po obszarze usługowym, nadal istnieją telefony alarmowe wzdłuż autostrady, z których mógł skorzystać.
- Dlaczego miałby oznaczać samochód z zagranicznymi tablicami zamiast lokalnego, którego kierowca byłby w stanie bardziej mu pomóc (np. Mówiąc w miejscowym języku, wiedząc, gdzie uzyskać pomoc)? Oczekuję, że oszuści będą bardziej skłonni do kierowania na cudzoziemców (więcej wartościowych przedmiotów w samochodzie, mniej doświadczonych kierowców).
Jak prawdopodobne jest, że to była próba oszustwa? Czy przypomina to jakieś znane oszustwa - a jeśli tak, czy wiadomo, że miały miejsce w Pradze? A może jest jakiś dobry powód, dla którego to zachowanie może być uzasadnione i nieszkodliwe?