Oto, co zrobiłem: używam Linuksa zainstalowanego na moim dysku SSD. Ostatnio zdecydowałem się zainstalować system Windows 7 na innym oddzielnym dysku twardym (innym niż SSD) i uaktualnić go do systemu Windows 10. Więc tymczasowo odłączyłem dysk SSD z instalacją systemu Linux i zainstalowałem system Windows 7 na innym dysku twardym, który sformatowałem przed instalacją. Następnie zaktualizowałem system Windows do najnowszej wersji. Wszystko działało dobrze, dopóki nie połączyłem dysku SSD z linuksem z powrotem do mojego notebooka. jeśli ssd jest podłączony do komputera, Windows zawsze całkowicie zawiesza się w losowym czasie po procesie logowania (jedyne, co mogę zrobić, to przytrzymać przycisk zasilania, aby włączyć komputer).
Zauważ, że nie zmieniłem portów SATA, na których oba dyski były podłączone na początku procesu.
Jestem pewien, że to nie jest problem sprzętowy.
Zauważ, że próbowałem wyłączyć opcję szybkiego uruchamiania w opcjach zasilania.
Dysk SSD, na którym znajduje się system Linux, jest sformatowany na ext4
. Dysk twardy z systemem Windows ma ntfs
system plików.
Dysk twardy z instalacją systemu Windows jest skonfigurowany jako pierwsza opcja rozruchu i jest podłączony do sda.
Dzięki tej konfiguracji komputer automatycznie uruchamia się do systemu Windows. jeśli chcę uruchomić Linuksa, muszę przytrzymać klawisz ESC przed czasem rozruchu i wybrać SSD jako opcję rozruchu. (Nienawidzę tego zachowania, ale to jedyna rzecz, o której mogłem pomyśleć o poprawnym uruchomieniu systemu Windows) To naprawdę doprowadza mnie do szaleństwa! Czy masz jakieś pomysły na rozwiązanie tego problemu?
Czy zmieniłbym cokolwiek, gdybym wycofał aktualizację Windows 10 do Windows 7?
AKTUALIZACJA:
Po odpowiedzi @ Michaela, która niestety nie zrobiła żadnej różnicy, spędziłem kilka godzin na testowaniu zachowania. Testowałem następujący scenariusz wiele razy z rzędu i zawsze zachowywał się w ten sam sposób:
HDD = dysk twardy z zainstalowanym na nim Windows 10 Pro 64bit (BUILD 10240) (nie UEFI
)
SSD = dysk SSD z zainstalowanym na nim Xubuntu 14.04 64bit (nie UEFI
)
Zacząłem więc od HDD
podłączenia tylko do komputera i zgodnie z oczekiwaniami w tym stanie Windows
nigdy się nie zawiesza.
Potem podłączony SSD
ale ponownie uruchomiony do HDD
ze Windows
w nim. Windows
również nie zawiesza się w tym stanie. Kontynuowałem i ponownie uruchomiłem komputer i uruchomiłem komputer SSD
z Xubuntu
nim, po zalogowaniu się wyłączyłem komputer i spróbowałem Windows
ponownie uruchomić komputer . Ten czas Windows
zawsze zamarzał przed lub podczas procesu logowania i zwykle kończy się na niebieskim ekranie śmierci po odczekaniu.
Następnie Windows
kilka razy próbowałem ponownie uruchomić komputer .
Wynik był takiWindows
zawsze zamarzało PO logowaniu w przypadkowym czasie (nie zamarzało od razu, działało kilka minut bez problemu, dopóki nie zamarzło ...), dopóki się nie rozłączyłem, SSD
wtedy można było uruchomić Windows
ponownie płynnie.
Pamiętaj, że Windows nie zawiesza się po zalogowaniu safe mode
(przynajmniej mi się to nie zdarzyło podczas testowania).
Wniosek:
Linux edytuje coś związanego z sekwencją uruchamiania za każdym razem, gdy uruchamiam system Linux, co uniemożliwia Windows
prawidłowe uruchomienie po tym czasie.