Właśnie rozpakowałem tar
plik z folderem. Zrobiłem tree -F
i widziałem, jak wszędzie pojawiają się gwiazdki. Wszystkie pliki (nawet png, txt itp.) Zostały oznaczone jako pliki wykonywalne. Zrobiłem więc to, co zrobiłby każdy rozsądny człowiek.
chmod 640 **
Żaden z plików i tak nie powinien być wykonywalny ...
Ale teraz, kiedy to zrobię tree -F
, nie będzie już opadać w reż. Będzie drukować tylko elementy w bieżącym katalogu, nawet jeśli w folderach znajdują się elementy.
Nie jestem pewien, dlaczego tak się dzieje, docenia się wszelką pomoc.
Korzystam z drzewa 1.7.0 zainstalowanego z homebrew na OSX