Paranoid Parent: „WiFi bezpieczne dla dziecka?” [Zamknięte]


83

Najprawdopodobniej jestem nadopiekuńczym rodzicem, ale od narodzin naszego noworodka moja żona i ja zastanawiamy się nad wiarygodnymi badaniami dotyczącymi Wi-Fi i problemów zdrowotnych. Uwielbiam moje Wi-Fi, to kamień węgielny wszystkich moich gadżetów i konfiguracji komputera w całym domu, i sprawia, że ​​mój świat jest łatwiejszy i prostszy, ale posiadanie noworodka w tym świecie zmienia sposób myślenia o wszystkim.

Teraz, zanim ludzie zaczną pisać, że Wi-Fi jest bezpieczny, ponieważ używają go w szpitalach i szkołach, pozwólcie, że wyrażę się jasno, jestem tego świadomy, ale pomysł, aby mieć go 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby spotkać tę małą osobę to jest nasz obowiązek, aby uważać na to, że chcę mieć ostateczną odpowiedź na ten temat.

Nałożę czapkę z cyny i czekam na dobrze przemyślane / wykształcone odpowiedzi.



8
To byłby temat na Sceptycy , Biologię , Fizykę, ale tutaj jest całkowicie nie na temat. Pytanie to nie ma nic wspólnego z komputerami lub ich użytkowaniem, a eksperci komputerowi nie mają kwalifikacji, aby na nie odpowiedzieć.
terdon

3
@terdon Byłoby to również na temat w Parenting .
Beofett

5
Do osób głosujących na zakończenie z uzasadnieniem, że pytanie „dotyczy tematu dotyczącego sceptyków”. Tak, ale to nie znaczy, że nie jest tu tematem. Nie staraj się migrować dobrych i interesujących pytań z witryny. Pytanie ma coś wspólnego z technologią komputerową, z której każdy z nas korzysta codziennie. Meta Super User to miejsce, w którym można omówić aktualność tego pytania .
slhck

Odpowiedzi:


142

Zrzeczenie się. Jest to bardzo uproszczone wyjaśnienie, błędy są (głównie) celowe.

Promieniowanie można podzielić na dwie kategorie: promieniowanie jonizujące i promieniowanie niejonizujące .

Mówiąc ogólnie, promieniowanie jonizujące jest promieniowaniem, które może „rozbijać” cząsteczki, które tworzą rzeczy.

Z drugiej strony promieniowanie niejonizujące po prostu przechodzi przez przedmioty lub zamienia się w ciepło, gdy je uderzy.

Sieci Wi-Fi działają na tej samej częstotliwości co kuchenka mikrofalowa: wykorzystuje promieniowanie niejonizujące, gdy uderza w przedmioty, jest po prostu przekształcane w ciepło, nie zmienia składu samego obiektu. Jest nieszkodliwy, co najwyżej ogrzeje twoje ciało, ale bardzo, bardzo, bardzo małą ilość, której nawet nie da się zmierzyć.

Promieniowanie jonizujące jest niebezpieczne. Przykładami tego są promienie ultrafioletowe i promieniowanie jądrowe. Nie tylko cię nagrzewa, ale zmienia skład cząsteczek tworzących twoje ciało. Mogą modyfikować DNA w twoich komórkach, powodując raka.

Przykład: oparzenia słoneczne. Pali się po długim, nieosłoniętym wystawieniu na słońce, nie dlatego, że skóra się rozgrzała. Promienie UV słońca uszkadzają DNA komórek skóry, a ciało reaguje uczuciem pieczenia.

Wniosek. Wi-Fi jest nieszkodliwy.


49
+1, zgadzam się, ale warto również zauważyć, że ilość energii Wi-Fi potrzebnej do podgrzania skóry, abyś mógł ją poczuć lub spalić (jak kuchenka mikrofalowa), byłby większy niż moc zasilacza z którym router jest w stanie fizycznie wytworzyć. Zasilacz stopiłby się na długo przed dostarczeniem takiej ilości prądu. A urządzenie nigdy nie przejdzie testów FCC.
allquixotic

1
komentarz allquixotic jest szczególnie istotny ze względu na jeden dodatkowy argument, który może zostać przywołany przez Brygadę Kapeluszy Tinfoil: w rzeczywistości istnieją pewne badania dotyczące występowania raka z powodu powtarzającego się urazu termicznego - patrz np . tutaj .
mikołak

4
Oparzenie słoneczne nie jest spowodowane przez ciepło (sam). Jest to głównie spowodowane promieniami UV. Zarówno (oparzenia słoneczne, jak i czerniaki) są ostatecznie spowodowane nadmierną ekspozycją promieniowania słonecznego (podczerwieni (ciepła) i promieni ultrafioletowych). Uważam również, że ważne jest, aby w twoim typowym gospodarstwie domowym było mnóstwo rzeczy powodujących o wiele większe ilości promieniowania, takich jak telefony komórkowe (podczas prób połączenia) lub telefony DECT. WiFi jest naprawdę na niskim poziomie promieniowania.
Mario

3
@NotingsImpossible W rzeczywistości promieniowanie mikrofalowe niejonizujące jest nadal zdolne do modyfikowania struktury niektórych cząsteczek. Rzuć okiem na ten artykuł: pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/jf970670x całkiem interesujące jest zobaczyć, jak witamina B12 ulega degradacji znacznie szybciej po podgrzaniu mikrofalami w porównaniu do konwencjonalnego podgrzewania ciepłej wody. Lekcja jest taka: systemy biologiczne nie są materią nieożywioną, niewielka ilość właściwej rzeczy może zniszczyć jeden delikatny proces z ważnymi konsekwencjami! Nie trzeba być paranoikiem, ale pewność prowadzi do ignorancji.
DarioP

2
@MarcksThomas - Ale ile wysiłku włożono w znalezienie potencjalnie szkodliwych efektów? Nie ma w tym pieniędzy (i dużo pieniędzy na nie), więc badania się nie kończą. Nie ma praktycznie żadnej solidnej wiedzy na temat twierdzenia, że ​​ER jest „nieszkodliwy”.
Daniel R Hicks

76

Idealnie bezpieczny.


Termin „promieniowanie” jest często używany do straszenia ludzi. Wyjaśnijmy to prosto. Istnieją dwa czynniki - częstotliwość i intensywność. Częstotliwość ma znacznie większy wpływ na szkodliwe promieniowanie. WiFi i inna komunikacja radiowa wykorzystują bardzo niską częstotliwość - znacznie poniżej światła widzialnego.


Promieniowanie, które faktycznie powoduje problemy, może potencjalnie powodować raka itp., Jest zwykle promieniowaniem jonizującym - mają one bardzo wysoką częstotliwość i mogą powodować mutacje w DNA, prawdopodobnie prowadząc do raka ( więcej informacji na temat tego procesu ). Czy częstotliwość wymaga jonizacji? Co najmniej 1 000 000 GHz. To dosłownie 500 000 razy wyższa częstotliwość niż w przypadku transmisji WiFi, 2,4 GHz lub 5 GHz. Promieniowanie niejonizujące , pod którym działa WiFi, robi niewiele więcej niż przekazywanie ciepła.

Czy wiesz, że światło to także promieniowanie elektromagnetyczne? Tak. W rzeczywistości światło (~ 500 000 GHz po stronie bliskiej podczerwieni, ~ 750 000 GHz bliskiego ultrafioletu) jest znacznie bliższe promieniowaniu jonizującemu niż WiFi. Światło słoneczne faktycznie zawiera promieniowanie jonizujące (UVB, UVC - UVA może również powodować uszkodzenie DNA, ale nie w ten sam sposób). Ale nie ukryjesz się w domu przez resztę życia, prawda?


Oprócz częstotliwości istnieje intensywność. Promieniowanie niejonizujące może również być szkodliwe - ale tak naprawdę dotyczy to tylko wyższych natężeń. A promieniowanie jonizujące nie zawsze jest niebezpieczne - nasze ciała radzą sobie z niższymi intensywnościami, dlatego nie wszyscy umieramy na słońcu (wampiry to inna sprawa ...). WiFi ma moc nadawania zwykle znacznie poniżej 1 Wata (widziałem liczby dla 200 mW). I większość tej energii nigdy do ciebie nie dociera - na podstawie odwrotnego prawa kwadratu tylko o 1/distance squaredtym wiesz . Mówiąc w skrócie - energia rozkłada się równomiernie we wszystkich kierunkach. 10 metrów? 1/100 * 200 mW = 2 mW. To nic .

Kuchenki mikrofalowe (działające na podobnej częstotliwości jak WiFi) przesyłają ~ 1000 watów i są bardzo skoncentrowane w metalowej obudowie. Tylko może 1 W może zostać uwolniony przez ekranowanie, a nawet to jest uważane za całkowicie bezpieczne. Mówiąc inaczej, światło słoneczne (o wyższej częstotliwości, a zatem bardziej energiczne) wynosi około 1000 W na metr kwadratowy, gdy uderza o ziemię, z czego połowa to światło widzialne lub wyższe.


Możesz również znaleźć ciekawe źródła i badania cytowane na podobne pytanie na Skeptics.SE .


Jeśli chodzi o definiowanie tego, co jest jonizujące ... istnieje szereg przyjętych definicji, ale prawie wszystkie leżą w zakresie UV lub powyżej niego, więc można bezpiecznie powiedzieć, że wszystko poniżej UV nie jest jonizujące.
Bob

Zgadzam się z Tobą w przeważającej części twojej odpowiedzi, ale ta część 2mW jest wątpliwa - twoje obliczenia sugerują, że odbiór może odebrać 200mW z 1 metra, jest bardzo prawdopodobne, że nie jest to prawdą w przypadku Wi-Fi.
Codism

@Codism Tak, ale i tak maksymalny EIRP zależy od kraju (hej, najwyraźniej FCC nieco złagodził zasady, a maksymalny EIRP wynosi teraz 4 W po uwzględnieniu wzmocnienia anteny, 1 W od samego nadajnika - ale 200 mW to wciąż dość typowa wartość dla anteny dla wielu punktów dostępowych). Jest to również bardzo przybliżone oszacowanie pokazujące, jak mało energii jest emitowane i ile mniej faktycznie uderzy w coś, nie mówiąc już o wchłonięciu - nawet nie biorąc pod uwagę przeszkód. Gdybyś mógł podać dokładniejsze obliczenia, byłoby świetnie.
Bob

29

Źródło . Mam nadzieję, że to pomoże.

Krótka odpowiedź brzmi: nie.

Dłuższą odpowiedzią jest to, że intensywność sygnału Wi-Fi wynosi około 100 000 razy mniej niż kuchenka mikrofalowa. Piekarnik jest ukierunkowanym urządzeniem, które działa przy bardzo wysokich napięciach i krótkich odległościach. Routery Wi-Fi działają przy bardzo niskich napięciach, nadają we wszystkich kierunkach i są używane na stosunkowo dużych odległościach.

Jeśli jesteś wyjątkowo wybredny w kwestii Wi-Fi, upewnij się, że siedzisz 1 m (lub więcej) od routera i nie korzystaj z laptopa na kolanach. Zamiast tego połóż go na stole lub tacy. Nie sądzę, aby istniało ryzyko, ale możesz poczuć się bezpieczniejszy, jeśli usuniesz nieistniejące ryzyko.

wprowadź opis zdjęcia tutaj Wersja w dużej rozdzielczości

źródła

Sprawdź to również: https://skeptics.stackexchange.com/questions/1178/are-wifi-waves-harmful


19
Mówię stracić wykres XKCD. Ta tabela dotyczy promieniowania jonizującego (takiego jak promieniowanie jądrowe), a nie fal radiowych, które nie są jonizujące. Ogromnym źródłem zamieszania w tych dyskusjach jest to, że ktoś mówi „promieniowanie”, a ludzie myślą o bombach jądrowych (promieniowaniu jonizującym). Tak, fale radiowe „promieniują” z anteny, ale światło „promieniuje” z żarówki; to nie czyni przerażającej rzeczy, o której myślimy, gdy mówimy „promieniowanie”.
Spiff

2
„Sygnał Wi-Fi jest około 100 000 razy mniejszy niż kuchenka mikrofalowa”: tak, ale sygnał Wi-Fi może być „włączony” 24/24 7/7 (86400 sekund dziennie), jeśli pobierasz dużo, podczas gdy kuchenka mikrofalowa jest włączona tylko 30 sekund dziennie ...
Basj

5
@ Skrócony cały punkt na wykresie to mała kropka poniżej grupy niebieskich kwadratów: „nadajnik telefonu komórkowego nie wytwarza promieniowania jonizującego i nie powoduje raka”. To samo dotyczy Wi-Fi, chociaż można to lepiej wyjaśnić. Tj. Wykres mówi ci, że spanie obok kogoś powoduje więcej raka niż telefony komórkowe (i Wi-Fi).
pzkpfw

1
Analogicznie potrzeba około 2 gramów ołowiu (jako kuli), aby cię zabić. Dlatego każda ilość ołowiu znacznie mniejsza niż ta jest nieszkodliwa, nawet jeśli jest podawana wielokrotnie przez całe życie.
Daniel R Hicks

2
@ bigbadonk420 Jeśli o to chodzi, to okropny wykres, aby to zrobić. Porozmawiaj o tym, co dziennikarz nazwałby „zakopaniem lede”! To ogromna tabela na temat całkowicie niewłaściwego rodzaju „promieniowania”, a na wynos ma być to maleńka baza danych zagubiona w drobnym druku? Nadal mówię stracić.
Spiff

11

Ludzie są zalewani transmisjami przez wiele lat, WiFi, radio, GPS, komórkowa transmisja danych, Bluetooth, jesteś otoczony sygnałami, usunięcie WiFi z domu nie pomogłoby, zaleciłbym postawienie klatki Faradaya zamiast twojego aluminiowy kapelusz. Nie przeprowadzono wiarygodnych badań nad uszkodzeniem sygnałów radiowych (które istniały dłużej niż żywy mój dziadek) powodujących ludzkie ciało, a mimo to WiFi spowoduje mniej szkód niż promieniowanie słoneczne, jak ktoś który jest otoczony siecią WiFi od urodzenia, mogę śmiało powiedzieć, że masz ważniejsze rzeczy do zmartwienia. Ponadto nie przeprowadzono wiarygodnych badań na temat Wi-Fi, które dowodzą, że jest ono bardziej niezdrowe niż standardowa kuchenka mikrofalowa, czas może być lepiej skoncentrowany na zabezpieczaniu domu przez dziecko niż na wyłączaniu AP.



@Slowki nie przegłosował, ale OP poprosił o źródła, więc nie mogę głosować dalej
David Schwartz

@DavidSchwartz Wszystko, co powiedziałem, jest dość powszechną wiedzą, mógłbym poświęcić trochę czasu na stronę, ale poprosił o wiarygodne badania i nie znalazłem żadnej wartości, z którą mógłby się połączyć. Moja odpowiedź była bardziej logiczna niż naukowa, więc nie sądzę, że i tak warto poprzeć głosowanie.

1
@ Slowki Właściwie uważam, że podnosisz użyteczny punkt: wszyscy jesteśmy zalewani różnymi sygnałami, a usunięcie jednego źródła, nad którym masz kontrolę (np. Domowego Wi-Fi), nie zrobi wiele, jeśli w ogóle.
landroni

@landroni, szczególnie biorąc pod uwagę, że takie rzeczy jak dane komórkowe (LTE, EvDO, HSDPA itp.) mogą nadawać z dużo wyższymi mocami nadawania, ponieważ mają legalną licencję od FCC; to prawda, że ​​o wiele większe odległości, na których jest emitowany, zmniejszają faktyczną ilość energii, która wpływa na twoje ciało, ale jeśli zbliżysz się do wieży komórkowej, to o wiele więcej (niejonizujące) promieniowanie mikrofalowe uderza w ciebie niż zbliża się do twojego WiFi AP .
allquixotic

9

Udało ci się przetrwać cały czas spędzony na siedzeniu przed ekranem CRT, prawda? I te rzeczy sprawiają, że twoje małe pudełko Wi-Fi wygląda słabo. Słuchaj, jeśli nie przestaniesz martwić się o wszystko, co może pójść nie tak, przekażesz wszystkie swoje obawy swoim dzieciom, a to może im zaszkodzić.

BTW: Mam nadzieję, że nie planujesz jeździć nimi gdziekolwiek w samochodzie. Te rzeczy są niebezpieczne .


8

Chciałbym zauważyć, że kuchenki mikrofalowe (mniej więcej w tej samej części spektrum co Wi-Fi) były używane do komunikacji od wieków, na znacznie wyższych poziomach niż w domu. Elektroniczne nianie często używają tej częstotliwości i nie widziałem zbyt wiele literatury na temat ich wpływu na dzieci.

To powiedziawszy Uniwersytet Princeton ma oświadczenie w tej sprawie, które zawiera kilka interesujących cytatów.

Jednym z najbardziej godnych uwagi punktów jest to, że poziomy RF obecne we wszystkich lokalizacjach były tak niskie, że poziomy były zbliżone do dolnej granicy wykrywalności sprzętu do badania RF. Maksymalny zmierzony poziom uśredniony przestrzennie wynosił 10,9 Volta2 / metr2, bezpośrednio pod anteną punktu dostępowego. Pomiar ten należy porównać z dopuszczalnym limitem NJDEP wynoszącym 20 000 woltów2 / metr2, uśrednionym przestrzennie względem wymiarów ludzkiego ciała. Limit NJDEP nie rozróżnia między narażeniem ogółu społeczeństwa a narażeniem zawodowym.

_

Inny raport z ankiety jest dostępny online, który zawiera wyniki ankiety przeprowadzonej w szkole w Australii. Badanie obejmowało pomiary w polu RF 22 punktów dostępu bezprzewodowego o różnych poziomach mocy transmisji i konfiguracjach trybu dostępu oraz w salach lekcyjnych, salach konferencyjnych i innych otwartych przestrzeniach do pomiaru poziomów RF w otoczeniu. W Ankiecie Hazardu stwierdzono, że „Wszystkie pomiary okazały się znacznie poniżej ogólnego publicznego poziomu odniesienia, przy maksymalnym odczycie zmierzonym z sieci bezprzewodowej tylko 5% ogólnego publicznego poziomu odniesienia. Maksymalny odczyt środowiskowy wyniósł 0,0049% ogólnych publicznych poziomów odniesienia, a maksymalny odczyt, gdy 10 cm od szkolnych komputerów przenośnych stanowi zaledwie 1% ogólnego publicznego poziomu odniesienia.

Krótko mówiąc, promieniowanie RF jest tak małe, że trudno je wykryć, i znacznie poniżej poziomów, które mogłyby powodować problemy.

Większość z nich odnosi się do sygnałów 2,4 Ghz - sygnały 5 Ghz mają krótszy zasięg i są tłumione przy krótszych zasięgach, więc przesunięcie AP rozwiąże wszelkie wątpliwości.

Jeśli to wszystko Cię nie przekonuje, zastanów się nad burzą osłaniającą pokój dziecka.


Należy jednak zauważyć, że „znacznie poniżej ogólnego poziomu odniesienia” nic nie mówi, ponieważ za tym poziomem nie ma prawdziwej nauki.
Daniel R Hicks

6

Fakt, że promieniowanie 2,4 GHz nie jonizuje, nie oznacza, że ​​nie może uszkodzić niektórych złożonych i delikatnych makrocząsteczek organicznych. Naprężenie, jakie wywiera na nie pole elektryczne, może indukować degradację, patrz na przykład degradacja B12 w kuchenkach mikrofalowych .

Sygnał Wi-Fi ma znacznie mniejsze napięcie w stosunku do kuchenki mikrofalowej i zwykle zgadzam się z ludźmi, którzy twierdzą, że jest nieszkodliwy. Jednak prawdopodobnie nie ma na Ziemi nikogo, kto mógłby powiedzieć, że każda pojedyncza cząsteczka i każdy proces w ludzkim ciele nie jest uszkodzony przez takie pole, również dlatego, że nie wiemy wszystkiego na dole!

Nie sugeruję odłączania wszystkich rzeczy bezprzewodowych (nie zrobiłbym tego): jeśli mają jakiś efekt, prawdopodobnie jest to nieistotne, ale najczęściej oceniane pytanie jest zbyt kategoryczne.


5

Zdaję sobie sprawę, że to nie jest prawdziwa odpowiedź na twoje pytanie, to jakiś inny punkt widzenia, ale trzymaj się mnie przez chwilę. Czy kiedykolwiek próbowałeś na to spojrzeć z praktycznego punktu widzenia? Faktem jest, że jesteś otoczony przez „WiFi”, to nie tylko router. Nie mówię o twoim routerze, ale cała komunikacja bezprzewodowa trwa cały czas prawie wszędzie. Pomyśl o tym, twój sąsiad ma Wi-Fi, twój telefon działa na „WiFi” (te same kuchenki mikrofalowe, inna częstotliwość), i to dopiero początek, w rzeczywistości świat jest zalany mikrofalami na wszystkich częstotliwościach. Pomyśl tylko o wieżach komórkowych, które pokrywają ogromne obszary ruchem komórkowym, czy naprawdę uważasz, że Twój router WiFi może nawet porównać pod względem emisji z tymi wieżami?

Praktycznie rzecz biorąc, o ile chcesz chronić swojego noworodka, nie ma sposobu, aby uchronić go przed tą technologią. Jedyną realistyczną rzeczą, jaką możesz zrobić, jest to, co inni mówili przede mną, unikaj przebywania w pobliżu (kilka metrów od siebie) bezpośrednich źródeł mikrofal, takich jak routery, telefony i wszystkie rzeczy, które działają bezprzewodowo.

To powiedziawszy, widziałem badania przeprowadzone w Szwecji, w których stwierdzono, że rozmawianie przez telefon komórkowy (pamiętaj, ta sama technologia co WiFi) przez dłuższy czas zmieniało stan elektryczny komórek krwi w naczyniach znajdujących się bezpośrednio w pobliżu anteny telefonu. Ale to jedyne badanie, o którym słyszałem, że ma jakiekolwiek dowody na to, że mikrofale mogą zmienić twoje ciało. Można jednak łatwo uniknąć tego efektu, używając słuchawek podczas telefonu, ponieważ zdarzyło się to tylko wtedy, gdy antena znajdowała się bardzo blisko naczynia krwionośnego.


5

Niektóre prawdziwe źródła

http://www.scientificamerican.com/article/mind-control-by-cell/

Naukowcy monitorowali fale mózgowe 120 zdrowych mężczyzn i kobiet, a telefon komórkowy Nokia 6110 - jeden z najpopularniejszych telefonów komórkowych na świecie - był przypięty do głowy. Komputer kontrolował transmisje telefonu w podwójnie zaślepionym projekcie eksperymentalnym, co oznaczało, że ani badany, ani badacze nie wiedzieli, czy telefon komórkowy nadaje, czy nie pracuje, podczas zbierania danych EEG. Dane pokazały, że gdy telefon komórkowy transmitował, moc charakterystycznego wzorca fal mózgowych zwanych falami alfa w mózgu osoby znacznie wzrosła. Zwiększona aktywność fali alfa była największa w tkance mózgowej bezpośrednio pod telefonem komórkowym, wzmacniając przypadek, że telefon był odpowiedzialny za zaobserwowany efekt.

...

Jeśli sygnały z telefonu komórkowego zwiększają fale alfa osoby, czy to wpycha ją podświadomie w zmieniony stan świadomości, czy ma jakikolwiek wpływ na funkcjonowanie umysłu, które można zaobserwować w zachowaniu danej osoby? W drugim badaniu James Horne i jego koledzy z Loughborough University Sleep Research Centre w Anglii opracowali eksperyment, aby przetestować to pytanie. Wynik był zaskakujący. Sygnały z telefonu komórkowego mogą nie tylko wpływać na zachowanie osoby podczas rozmowy, a także efekty zakłóceń fal mózgowych utrzymują się długo po wyłączeniu telefonu.

„To było zupełnie nieoczekiwane odkrycie” - powiedział mi Horne. „Nie podejrzewaliśmy żadnego wpływu na EEG [po wyłączeniu telefonu]. Byliśmy zainteresowani badaniem wpływu sygnałów telefonu komórkowego na sam sen”. Szybko stało się jednak jasne dla Horne'a i współpracowników podczas przygotowań do eksperymentów z badaniem snu, że niektórzy badani mieli trudności z zasypianiem.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12881192

Wpływ pól elektromagnetycznych o wysokiej częstotliwości na ludzki EEG: badanie mapowania mózgu. Kramarenko AV, Tan U. Informacje o autorze Abstrakt

Telefony komórkowe emitujące pulsujące pola elektromagnetyczne o wysokiej częstotliwości (EMF) mogą wpływać na ludzki mózg, ale wyniki dotyczące ich wpływu na elektroencefalogram (EEG) są niespójne. Użyliśmy 16-kanałowego telemetrycznego elektroencefalografu (ExpertTM), aby zarejestrować zmiany EEG podczas ekspozycji ludzkiej czaszki na EMF emitowane przez telefon komórkowy. Dystrybucja przestrzenna pola elektromagnetycznego była szczególnie skoncentrowana wokół ipsilateralnego oka przylegającego do podstawowej powierzchni mózgu. Tradycyjny EEG był pełen szumów podczas pracy telefonu komórkowego. Używając telemetrycznego elektroencefalografu (ExpertTM) u obudzonych osób, cały hałas został wyeliminowany, a EEG wykazał interesujące zmiany: po okresie 10-15 s nie było widocznej zmiany, mediana częstotliwości widma wzrosła w obszarach blisko anteny; po 20-40 s wolna fala (2,5-6,0 Hz) pojawiła się w kontralateralnych obszarach czołowych i skroniowych. Te powolne fale trwające około jednej sekundy powtarzają się co 15-20 s na tych samych elektrodach rejestrujących. Po wyłączeniu telefonu komórkowego aktywność w zwolnionym tempie stopniowo zanikała; lokalne zmiany, takie jak zwiększona częstotliwość mediany, zmniejszyły się i zniknęły po 15-20 min. Obserwowaliśmy podobne zmiany u dzieci, ale fale powolne o wyższej amplitudzie pojawiły się wcześniej u dzieci (10-20 s) niż u dorosłych, a ich częstotliwość była niższa (1,0-2,5 Hz) z dłuższym czasem trwania i krótszymi przerwami. Wyniki sugerują, że telefony komórkowe mogą odwracalnie wpływać na ludzki mózg, wywołując nienormalne powolne fale w EEG obudzonych osób. Te powolne fale trwające około jednej sekundy powtarzają się co 15-20 s na tych samych elektrodach rejestrujących. Po wyłączeniu telefonu komórkowego aktywność w zwolnionym tempie stopniowo zanikała; lokalne zmiany, takie jak zwiększona częstotliwość mediany, zmniejszyły się i zniknęły po 15-20 minutach. Obserwowaliśmy podobne zmiany u dzieci, ale fale powolne o wyższej amplitudzie pojawiły się wcześniej u dzieci (10-20 s) niż u dorosłych, a ich częstotliwość była niższa (1,0-2,5 Hz) z dłuższym czasem trwania i krótszymi przerwami. Wyniki sugerują, że telefony komórkowe mogą odwracalnie wpływać na ludzki mózg, wywołując nienormalne powolne fale w EEG obudzonych osób. Te powolne fale trwające około jednej sekundy powtarzają się co 15-20 s na tych samych elektrodach rejestrujących. Po wyłączeniu telefonu komórkowego aktywność w zwolnionym tempie stopniowo zanikała; lokalne zmiany, takie jak zwiększona częstotliwość mediany, zmniejszyły się i zniknęły po 15-20 min. Obserwowaliśmy podobne zmiany u dzieci, ale fale powolne o wyższej amplitudzie pojawiły się wcześniej u dzieci (10-20 s) niż u dorosłych, a ich częstotliwość była niższa (1,0-2,5 Hz) z dłuższym czasem trwania i krótszymi przerwami. Wyniki sugerują, że telefony komórkowe mogą odwracalnie wpływać na ludzki mózg, wywołując nienormalne powolne fale w EEG obudzonych osób. lokalne zmiany, takie jak zwiększona częstotliwość mediany, zmniejszyły się i zniknęły po 15-20 min. Obserwowaliśmy podobne zmiany u dzieci, ale fale powolne o wyższej amplitudzie pojawiły się wcześniej u dzieci (10-20 s) niż u dorosłych, a ich częstotliwość była niższa (1,0-2,5 Hz) z dłuższym czasem trwania i krótszymi przerwami. Wyniki sugerują, że telefony komórkowe mogą odwracalnie wpływać na ludzki mózg, wywołując nienormalne powolne fale w EEG obudzonych osób. lokalne zmiany, takie jak zwiększona częstotliwość mediany, zmniejszyły się i zniknęły po 15-20 min. Obserwowaliśmy podobne zmiany u dzieci, ale fale powolne o wyższej amplitudzie pojawiły się wcześniej u dzieci (10-20 s) niż u dorosłych, a ich częstotliwość była niższa (1,0-2,5 Hz) z dłuższym czasem trwania i krótszymi przerwami. Wyniki sugerują, że telefony komórkowe mogą odwracalnie wpływać na ludzki mózg, wywołując nienormalne powolne fale w EEG obudzonych osób.

I to po zaledwie 5 minutach wyszukiwania.


1
Czy WiFi miałoby taki sam efekt i czy jest niebezpieczne? Twoje źródło mówi: „Horne nie ma obaw, że telefony komórkowe są szkodliwe”. oraz „Efekty pobudzenia mierzone przez naukowców są równoważne z około pół filiżanki kawy, a wiele innych czynników w otoczeniu danej osoby wpłynie na sen w nocy tak samo, jak transmisje przez telefon komórkowy”
fgb

4
@fgb - Więc dawałbyś kawę niemowlęciu w miesiącach, kiedy jego mózg jest najbardziej plastyczny? Ale naprawdę, chodzi o to, że te (i wiele innych) Badania pokazują, że „niskiego poziomu”, „bezpieczny” Pola electormagnetic zrobić wpływać na mózg (i innych części ciała), gdy wszystkie „przyjęte” standardy dochodzić tam jest NO efekt. (I te „przyjęte” standardy zostały wykorzystane do uzasadnienia braku dalszych badań, mimo że standardy te mają bardzo niewiele podstaw.)
Daniel R Hicks

4

Większość odpowiedzi jest poprawna w odniesieniu do znanych faktów na temat promieniowania niejonizującego. Ale pójdę tu osobiście i doradzę, aby ponownie rozważyć to jako ojca. Lepiej jest mieć czyste poczucie bezpieczeństwa dziecka bez przesądów.

Niemniej jednak muszę trochę poprzeć adwokata diabła

Więcej

  • Dr Martha R Herbert, MD, w swoim liście Los Angeles Unified School District odwołuje się do artykułu zawierającego 550 cytatów na ten temat.

  • W szkołach jest również wiele działań na ten temat. Niektóre szkoły na całym świecie „zakazują” wifi ( lmgtfy ).

  • Mówi się również, że rośliny nie rosną w pobliżu routerów (google, brzmi bardziej jak historia)

Nie odpowiadam na to, aby być prawidłową odpowiedzią. Myślę, że ten już jest dany.


3

Krótka odpowiedź brzmi: nie, nie jest szkodliwa. Wi-Fi działa na tej samej częstotliwości, co elektroniczne nianie, zdalnie sterowane samochody, telefony bezprzewodowe, zestawy słuchawkowe Bluetooth, alarmy bezpieczeństwa, kuchenki mikrofalowe i tak dalej. Różnica między kuchenką mikrofalową (coś potencjalnie szkodliwego) a sygnałem Wi-Fi polega na tym, że sygnał Wi-Fi jest około 100 000 razy mniejszy niż mikrofalówka. Nie ma się czym martwić.

TL; DR: Tak, jest bezpieczny


2

Ponieważ wiele osób już odpowiada, istnieje wiele wiarygodnych źródeł, które mówią, że WiFi jest bezpieczne. Teraz, jeśli jesteś naprawdę paranoikiem, możesz zrobić kilka rzeczy, aby obniżyć ekspozycję dziecka na Wi-Fi (nie że żadne z nich będzie miało wymierny efekt poza tym, że poczujesz się lepiej: o)) :

  • niektóre routery / punkty dostępu mają ustawienie tłumienia sygnału. Jeśli nie masz dużego domu z betonowymi ścianami, prawdopodobnie możesz zmniejszyć siłę sygnału i nadal mieć dobry zasięg
  • niektóre routery / punkty dostępu mają opcje planowania. Możesz przerwać Wi-Fi w nocy.
  • odciąć Wi-Fi telefonu w nocy (wiele bezpłatnych aplikacji pozwala to zrobić automatycznie). Zmniejszy to ilość danych przesyłanych w sieci Wi-Fi w nocy.

Podsumowując: Nie mówię, że musisz podjąć te kroki, a twoje dziecko będzie bezpieczne, jeśli tego nie zrobisz, ale wiemy, że nie zawsze jesteśmy racjonalni, gdy chodzi o takie rzeczy, jak bezpieczeństwo naszych dzieci. Jeśli dzięki temu poczujesz się lepiej, idź i zrób to. To nie może boleć.


5
Ta rada jest tak samo ważna jak sugerowanie, że ktoś bierze pigułki homeopatyczne. Ponieważ nie ma szans, że pigułki lub wifi przyniosą jakikolwiek efekt, nawet drobne kłopoty nie są warte podjęcia.
nbubis

1
Zgadzam się, ale jak mówię, nie jesteśmy tutaj racjonalni. Zdrowi ludzie, którzy myślą, że są chorzy, lepiej wypadają po zażyciu tabletek homeopatycznych (mogą czuć się tak samo, jeśli wzięli cukierki cukrowe, ale nie jest to tematem tutaj). Jeśli op poczuje się lepiej po kilku minutach dostrajania ustawień routera, dlaczego tego nie zrobić?
LeFauve

2

To, czy Wifi może mieć wpływ, jest dość nieistotne, dopóki ludzie mogą korzystać z telefonów komórkowych w pobliżu. W szczególności, jeśli istnieje zasięg Internetu korzystający z usług mobilnych. Wi-Fi obejmuje krótkie odległości. Zaangażowane siły pola są o rząd wielkości mniejsze niż siły komunikacji telefonicznej.

Zrobisz znacznie więcej dla snu dziecka, jeśli wyłączysz telefon komórkowy (tak, wyłączenie , wyciszenie nic nie robi), a tym samym nie będzie rozmawiać z kolejną wieżą komórkową kilka razy na godzinę.

Jeśli chcesz wpaść w paranoję na temat skutków pól elektromagnetycznych, przynajmniej najpierw popadaj w paranoję na temat największych przestępców.


2

Jedną rzeczą, którą należy wziąć pod uwagę przy wszystkich anegdotycznych „dowodach”, jest to, że ludzie, którzy są w stanie wykryć, czy urządzenie Wi-Fi jest włączone, czy nie, mogą tego nie robić na podstawie emisji elektromagnetycznych samego Wi-Fi.

Routery są jednym z wielu urządzeń wykorzystujących zwykle półtani zasilacz. Mogą one powodować hałas akustyczny o wysokiej częstotliwości, tak jak w przypadku telewizorów CRT. Jeśli jesteś na to wrażliwy, może to powodować bóle głowy i irytację. Dzieci mają znacznie lepszy słuch na wyższych częstotliwościach. Więc umieszczenie niektórych ścian / drzwi między routerami Wi-Fi (i innymi rzeczami z przełączaniem zasilaczy) a dzieckiem, choć nie robiąc wiele dla rzeczywistej mocy sygnału Wi-Fi, może nadal poprawić sen.

Tego rodzaju rzeczy trudno prześledzić bez specjalnego sprzętu, ponieważ większość mikrofonów, szczególnie tych dobrych, wykracza poza standardowe częstotliwości słyszalne, a to faktycznie jest dobre dla jakości nagrań cyfrowych, ponieważ zmniejsza artefakty próbkowania.


0

Nie odpowiedź, tylko opinia (czy to pytanie ma odpowiedź?)

Prawda jest taka, że ​​wyłączenie urządzenia bezprzewodowego to tylko kropla w wiadrze, jak głosi stare powiedzenie. Jeśli pomyślisz o tym, jakiś rodzaj promieniowania (telefon komórkowy, telewizor, radio, promienie kosmiczne itp.) Przechodzi / wchodzi w interakcje z twoim ciałem podczas czytania. Efekty długoterminowe dopiero zaczynają się pojawiać, ponieważ wszyscy cieszyliśmy się korzyściami płynącymi z posiadania technologii bez większego uwzględnienia przyszłości. Coś w rodzaju naszej zależności od ropy naftowej (ale to inna rant.)

W związku z tym wyłączenie Wi-Fi w Twojej lokalizacji zminimalizuje narażenie synów na silny sygnał, ale telefon komórkowy i inne sygnały nadal będą czynnikiem. To jak jedzenie w części dla niepalących w restauracji. Jeśli połowa restauracji pali, a druga jest wolna od dymu, czy substancje rakotwórcze zatrzymują się na linii podziału? Nie. Idą dalej po twojej stronie budynku.

Sprawdziłbym ten post w Gizmodo, który pokazuje, jak wyglądałby świat, gdybyśmy mogli zobaczyć sygnały bezprzewodowe.


2
Oczywiście, że ma odpowiedź. Światło słoneczne ma o wiele większy efekt i mamy do czynienia z tym tak długo, jak istnieją ludzie. WiFi i inne urządzenia radiowe transmitują promieniowanie niejonizujące - bardzo niewielki efekt bezpośredni (promieniowanie słoneczne dociera na terytorium jonizujące). W porównaniu z tym jest to również wyjątkowo niska intensywność, o rząd wielkości niższa.
Bob

Więc jaka jest odpowiedź? I na podstawie jakich długoterminowych badań? W przypadku światła słonecznego dowiadujemy się, że to, czego używamy do ochrony siebie (ochrony przeciwsłonecznej), może być bardziej niebezpieczne niż używanie niczego. webmd.com/beauty/sun/sunscreen-safety-labels-ingredients Czy pozostawanie w cieniu jest odpowiedzią? Czy odpowiedź na pytanie dotyczące Wi-Fi jest więc wyłączona? A co z tym? fertstert.org/article/S0015-0282(11)02678-1/abstract
JSanchez

Filtr przeciwsłoneczny ma przede wszystkim blokować promieniowanie UV, pozostawiając światło widzialne w spokoju. To światło widzialne samo w sobie ma znacznie wyższą częstotliwość i intensywność niż WiFi. Uważaj na swoje źródła - od ponad dekady panuje strach przed potencjalnymi niebezpieczeństwami związanymi z transmisjami elektromagnetycznymi, przy nieco wątpliwych (i wielu wycofanych / odrzuconych) badaniach. Jest tu kilka fajnych źródeł . Jeśli chcesz zacząć rozrzucać
Bob

Mówię tylko, że to, co obecnie uważamy za OK, może nie być takie za 50 lat. Brak podejrzanych linków, przyjacielu. Nie bardziej wątpliwe niż Sceptyczna Północ, prawda? ;-) I skończyłem z tym wątkiem. :-)
JSanchez

@JSanchez Innymi słowy, spekulujesz?
Thomas

0

Zgadzam się ze wszystkimi odpowiedziami, które mówią „Bez niebezpieczeństwa”, ale:

Kiedyś znałem kobietę, która narzekałaby, że może „poczuć” Wi-Fi w swoim domu po tym, jak jej mąż zainstalował router Wi-Fi w 2007 lub 2008 r. Nie wiedziała, czy Wi-Fi było włączone, czy wyłączone, ale po pewnym czasie „czuła” to i czuła się nieswojo. Myśleliśmy, że to placebo, ale w każdym razie jej mąż ją wyłączył. Kilka miesięcy później, kiedy nas odwiedzali, jak to robili wiele razy wcześniej, wspomniała, że ​​czuje się nieswojo i zapytała, czy mamy wifi. W rzeczywistości właśnie niedawno skonfigurowałem router Wi-Fi. Byli już w naszym domu wiele razy i na pewno, kiedy zainstalowałem Wi-Fi, była w stanie to wykryć.

Ponownie zgadzam się, że wifi to „kropla w wiadrze”, ale wydaje się, że niektórzy ludzie to wyczuwają. Byłem tego świadkiem z pierwszej ręki.

Chciałbym podkreślić, że poniższe linki nie zostały dodane przeze mnie, ale raczej przez kogoś, kto prawdopodobnie powinien zostawić komentarz.

Popular Science opublikował kilka lat temu artykuł o Per Segerbäck, człowieku z nadwrażliwością elektromagnetyczną.

http://www.popsci.com/science/article/2010-02-02/disconnected

http://en.wikipedia.org/wiki/Electromagnetic_hypersensitivity


Dlaczego opinie negatywne? To prawdziwy incydent, który pokazuje, że niektórzy ludzie mogą być wrażliwi na Wi-Fi. To, że wszyscy chcielibyśmy, aby Wi-Fi nie miało wpływu na ludzi, nie oznacza, że ​​powinniśmy ignorować zdarzenia, w których ma to bezpośredni, mierzalny wpływ.
dotancohen


@ValarDohaeris: Dziękujemy za odniesienie. Nie rozumiem, jak to się tutaj stosuje. W incydencie z podwójnie ślepą próbą (ani kobieta, która poczuła wifi, ani ja nie zamierzaliśmy, aby był to eksperyment i nic jej nie wspomniano) człowiek wykrył, że w tym obszarze działa sieć Wi-Fi. Chciałbym również, aby to nie była prawda, ale tutaj mamy dowody eksperymentalne.
dotancohen

5
Również en.wikipedia.org/wiki/Cognitive_bias Anegdota pozostaje anegdotą. Eksperyment ma hipotezę i test w celu weryfikacji / odrzucenia.
ValarDohaeris

8
A może kobieta ma coś do wifi i mówi, że czuje się nieswojo z powodu wifi za każdym razem, gdy idzie do nowego domu . A ponieważ każdy ma wifi ludzie nie mówią „OMG my nie mają wifi, jak niesamowite można wyczuć”. Twój eksperyment nie jest więc eksperymentem kontrolowanym.
stib
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.