Sam skończyłem kilka testów, a wyniki były ... szczerze przerażające.
TLDR: Wyrzuć kabel.
Teraz przejdźmy do nauki.
Aby zaradzić niektórym obawom wyrażonym w komentarzach - wstępne testy przeprowadzono na nieuszkodzonym kablu - otworzyłem go dopiero po testach prędkości. Powtórzyłem testy z identycznym kablem z tego samego zestawu i znalazłem te same wyniki. Powtórzyłem również testy z „odpowiednimi” kablami kat. 5 z 4 innymi kablami.
Przetestowałem to, podłączając dwa systemy do tego samego przełącznika i zamieniając kabel na jednym z nich. Użyłem również darmowej wersji testu prędkości LAN, aby wykonać „szybkie” testy wydajności. Przeprowadzam test z mojego laptopa do udziału na dysku 3 TB 7200 obr./min na pulpicie. Testuję kable w tym momencie, a nie ogólną przepustowość, w warunkach dość podobnych do moich rzeczywistych sytuacji.
Zastanawiałem się nad zrobieniem bezpośredniego testu prędkości między systemami, bez pomostu, ale patrząc na moje wyniki, to byłaby wyraźna strata czasu.
Zacznijmy od najbardziej oczywistych rzeczy.
Kabel 4-żyłowy nie jest zdolny do Gigabit Ethernet (nic dziwnego). W rzeczywistości nie potrafi nawet zrobić szybkiego Ethernetu.
Test prędkości zajął trochę czasu ... w rzeczywistości zjadłem obiad w czasie jego trwania, a całkowity czas wynosił około 2 godzin na napisanie i tyle samo na przeczytanie.
Wygląda na całkiem zbliżony do zwykłych prędkości waniliowych 10baseTX.
Mniej oczywiste? Brak IPV6. Nie mam pojęcia o co chodzi. Mam dość dziwności w starszym sprzęcie, że nawet tego nie zamierzam dotykać.
Właściwie przetestowałem 2 losowe kable Cat5 z mojego pojemnika na części zapasowe. Oba mają oceny UL i miały wystarczająco podobną wydajność, że zamierzam opublikować tylko jeden zestaw wyników. Te wykrywają jako „właściwe” kable gig-e. Oba były gratisami od routerów, więc nie porównuję jabłek i pomarańczy.
Słodycz Gigabit Ethernet!
I wydajność, która jest całkiem rozsądna - biorąc pod uwagę różne koszty ogólne, takie jak zapis testowy do udziału plików.
Tak, to łącznie około 200 sekund w porównaniu do około 4 godzin. I IPv6 działa idealnie.
Nawet z urządzeniami, z którymi był dostarczany - które z łatwością mogły osiągnąć prędkość do 80-100 Mb / s, kabel mógł się nie udać. Wyraźnie nie jest to kategoria 5 e jak oznaczono, aw moim konkretnym zastosowaniu jest wyraźnie niedopuszczalnie wolne. Gdybym nie planował tego dokumentować, prawdopodobnie wcześniej zatrzymałbym test drugiego kabla.