Właśnie zamierzam skonfigurować dyski twarde z macierzą RAID 0. Czy to naprawdę tak ryzykowne, jak ludzie mówią?
Właśnie zamierzam skonfigurować dyski twarde z macierzą RAID 0. Czy to naprawdę tak ryzykowne, jak ludzie mówią?
Odpowiedzi:
RAID 0 podwaja szansę na awarię pamięci (przy założeniu, że RAID 0 na 2 dyskach). Dlaczego? Ponieważ teraz polegasz na niezawodności 2 dysków zamiast jednego.
RAID 10 przywraca rozsądny poziom niezawodności.
RAID 0 oznacza redundancję ZERO. Ilekroć są dane do zapisania na urządzeniu RAID, są one dzielone na dwie części, pierwsza część jest zapisywana na pierwszym dysku, druga część na drugiej, co sprawia, że operacja zapisu jest dość szybka. Ale jeśli któryś z dysków ulegnie awarii, wszystkie dane zostaną utracone (ponieważ stracisz (z grubsza) 50% wszystkich plików, czyniąc je bezużytecznymi)
Tak. Jeśli stracisz tylko jeden dysk w macierzy, stracisz wszystko. Co oznacza, że wszystko na RAID 0 musi mieć kopię zapasową .
To zależy od tego, do czego go używasz. Jak powiedzieli inni, z grubsza podwaja ryzyko awarii danych na nim w porównaniu z pojedynczym dyskiem. Jeśli miałeś 3 dyski w rajdzie 0, to 3 razy ryzyko itp. To dlatego, że tracisz prawie wszystkie dane, jeśli jeden dysk ulegnie awarii. RAID działa na niskim poziomie, więc na ogół nie umieszcza jednego pliku na jednym dysku, a drugiego pliku na drugim dysku , ale raczej dzieli plik na wszystkie dyski.
Jeśli jednak masz kopię zapasową i są to dane statyczne, a czas pracy nie ma tak naprawdę znaczenia, nie jest to niebezpieczne . Na przykład mogę użyć RAID 0 na komputerze do gier z moimi zapisanymi plikami na innym dysku. W ten sposób poziomy ładowanie będzie szybkie :-) Jednak w przypadku odpowiednich zastosowań IT nie jest to idealny wybór.
Sytuacją IT byłyby nadmiarowe maszyny ze statycznymi danymi. W takim przypadku można zejść na chwilę z maszyny.
Wreszcie, dyski twarde są mechaniczne i pękają dość często . Może się to nie zdarzyć, jeśli masz tylko kilka komputerów stacjonarnych, ale z serwerownią i dużą ilością dysków będziesz je dość często zastępował.
Tak to jest. masz 2 dyski, nalot 0 - jeśli jeden zawiedzie, wszystkie dane zostaną utracone. jeśli nie użyjesz raidu - jeśli 1 się nie powiedzie, stracisz 50% danych ...
JEŻELI korzystasz z rajdu 1 - jeśli 1 się nie powiedzie - tracisz 0% danych, ale płacisz dwa razy za swój sprzęt .... :-)
Mówiąc o osobistym doświadczeniu utraty danych, zdecydowanie zaleciłbym, abyś oszczędził sobie bólu głowy i uniknął RAID 0. Dla każdego dysku w macierzy zwiększasz szanse na utratę wszystkich danych. Miałem 3 dyski w macierzy RAID 0, a dysk środkowy zepsuł się zaledwie kilka miesięcy później, tracąc prawie 1 TB danych.
Nie sądzę, aby Raid 0 był w ogóle ryzykowny. Osobiście prowadzę rajd 0 dla mojej OS za zwiększoną prędkość. Możesz skonfigurować moją konfigurację rajdową o każdej porze każdego dnia, a ja nic nie stracę. Mam poprawnie skonfigurowany system, aby uzyskać korzyści wynikające z szybkości, a jednocześnie mieć niewielką lub żadną możliwą utratę danych.
Jedyne ryzyko dotyczy osób, które nie wiedzą, jak je rozdzielić.
Mogę powiedzieć powyższe, ponieważ po prostu pracuję tylko na ważnych plikach na innym dysku niż ten, który jest używany do przechowywania mojego systemu operacyjnego. Instaluję aplikacje i inne rzeczy na głównym dysku systemu operacyjnego, ale ich pliki konfiguracyjne i takie są na dysku dodatkowym. Ten drugi dysk jest następnie kopią lustrzaną na innym dysku, a następnie co tydzień wykonuję kopie zapasowe tego dysku na dysku zewnętrznym. Jeśli mój Raid 0 (OS Drive) ulegnie awarii, po prostu wyciągam dysk / s i wkładam inny. Weź Linux Live CD i użyj programu takiego jak dd lub cat, aby skopiować już wykonany obraz na dyski RAID . Ponownie uruchamiam, a teraz mój system jest z powrotem w nieskazitelnym stanie.
W 99% przypadków RAID-0 będzie prawdopodobnie złym pomysłem ze wszystkich powodów, o których wspominali inni ludzie (zwiększone prawdopodobieństwo całkowitej awarii itp.).
Można go jednak użyć w niektórych (bardziej ekstremalnych) sytuacjach, na przykład na dużej grupie serwerów współpracujących (a la google), w których awarie poszczególnych komputerów nie wpływają krytycznie na końcowy wynik, ale RAID-0 jest szybki i tani sposób na zwiększenie pojemności.
Ale żeby być brutalnie szczerym i nie próbować być wrednym, ale jeśli zadajesz takie pytanie, nie będziesz w drugiej grupie administratorów serwerów :)
Wielu facetów mówi o prawdopodobieństwie i są w błędzie! Jeśli chcesz ryzykować użycie rajdu 0, tak to się oblicza.
Załóżmy, że prawdopodobieństwo awarii twardego1 wynosi p1 (w naszym przedziale czasowym), a twarde2 to p2, gdy występuje obwód szeregowy, ponieważ uszkodzenie jednego twardego spowoduje uszkodzenie obwodu.
Aby obliczyć ryzyko, mamy: ryzyko = (1-p1) * (1-p2)
Na przykład, jeśli prawdopodobieństwo awarii hard1 i hard2 wynosi 0,001, ryzyko wynosi: 0,998001
Jak widać awaria 2 dysków twardych jest prawie taka sama, jak prawdopodobieństwo 1 awarii dysku twardego, która nie jest zbyt wysoka.
Ale jest tu coś jeszcze, co zmienia sytuację i polega na tym, że nie można zbyt łatwo odzyskać plików z uszkodzonych dysków RAID, właściwie z mojego doświadczenia jest to niemożliwe.
Czynnik ryzyka korzystania z RAID 0 zależy w dużej mierze od tego, co zamierzasz z niego korzystać.
Jeśli chodzi o moje doświadczenie, zacząłem używać RAID 0 rok temu, używając 2 niedrogiego dysku w celu poprawy wydajności w grach i niektórych edycji wideo oraz 1 dużego dysku twardego do prostego przechowywania. Tworzę kopie zapasowe wszystkich moich ważnych danych tam, gdzie uważam je za bezpieczne.
Co mam zrobić, jeśli jeden (lub oba) dyski zginą na mnie? Mam obraz SO z zainstalowanymi wszystkimi moimi programami i sterownikami, więc wyrzucę wadliwy dysk, wykorzystam drugi, dopóki nie umrze jak jego brat, kupię kilka zupełnie nowych i ponownie zbuduję macierz i postaraj się opuścić mój komputer tak, jak chcę.
Wierzę, że raid5 da ci pewne korzyści zarówno z raid0, jak i raid1, więc zyskasz zarówno zwiększoną prędkość, jak i redundancję w porównaniu z używaniem tylko jednego napędu. Zajmuje minimum trzy dyski.
Teoria prawdopodobieństwa mówi, że P1 to prawdopodobieństwo awarii urządzenia-1, a P2 - dla urządzenia-2, wówczas awaria któregokolwiek z nich występuje z szansą na P1 + P2. Oznacza to, że szanse na utratę danych są naprawdę wyższe - w rzeczywistości - dwa razy wyższe.
Praktycznie mam RAID 0 i to nie zawodzi: dyski twarde mają 1-2 lata gwarancji stabilności i często działają w tym okresie dobrze. Możesz monitorować ich parametry SMART, aby upewnić się, że tablica nie zawiedzie się nieprzewidywalnie.
Uważam, że obecnie dyski twarde są najwolniejszą częścią komputera. Korzystając z RAID 0, zdałem sobie sprawę, że wszystko działa DUŻO szybciej, a cały system jest bardziej responsywny: ładowanie systemu operacyjnego, ładowanie miękkie… Właściwie teraz jestem zmęczony za każdym razem, gdy muszę dotykać systemów bez RAID w środku :)
Jednak, jak powiedział Josh, musisz robić kopie zapasowe. Nie tylko podczas korzystania z macierzy RAID;)
RAID 0 może być świetnym rozwiązaniem w wielu przypadkach, w których przestoje nie są krytyczne.
RAID zapewnia szybkość, nadmiarowość lub jedno i drugie. RAID nie jest rozwiązaniem kopii zapasowej, ponieważ chroni tylko przed awarią sprzętu, tylko jeden typ awarii, który może powodować utratę danych. Oznacza to, że musisz mieć rozwiązanie do tworzenia kopii zapasowych niezależnie od używanego typu macierzy RAID.
Bez względu na typ macierzy RAID zmniejszysz wydajność w przypadku awarii dysku lub przebudowy macierzy, a ponieważ w dzisiejszych czasach dyski twarde stają się coraz większe, a prędkość jest mniej lub bardziej stabilna - odbudowany czas może rozciągać się na dni lub nawet tygodnie i niepotrzebnie obciążają dyski.
Osobiście wolę uruchomić RAID 0, który w przypadku awarii dysku zostanie przywrócony z kopii zapasowej. Dla mnie jest to szybsze, tańsze i mniej stresujące rozwiązanie, ponieważ trochę przestojów nie jest tak naprawdę problemem.
Pamiętaj, że podczas odbudowywania tablicy każdy blok danych jest odczytywany / zapisywany na wszystkich dyskach, niezależnie od ilości użytecznych danych na dyskach. W praktyce zwykle przekłada się to na znacznie szybsze odbudowywanie danych z kopii zapasowej w porównaniu do odbudowy RAID po awarii dysku. W połączeniu ze znacznie mniejszą liczbą cykli zapisu / odczytu podczas normalnej pracy RAID 0 w porównaniu z RAID 1/10 lub RAID 5/6 przełoży się to ogólnie na mniej awarii dysków.
Wszystkie powyższe są prawdziwe, jeśli masz solidną strategię automatycznego tworzenia kopii zapasowych, na przykład:
Aby zminimalizować przestoje, nawet w przypadku korzystania z RAID 0, możesz utworzyć kopię zapasową gorących danych na szybkich nośnikach, takich jak i zewnętrzny dysk SSD, ponieważ gorący zestaw danych jest zwykle mały, a zewnętrzne dyski SSD są obecnie dość tanie, a kopie zapasowe zimnych danych na wolnych nośnikach. Większość komercyjnych systemów NAS, nawet tych tanich, będzie w stanie zrobić to za Ciebie w dzisiejszych czasach bez większych problemów.
W systemach o znaczeniu krytycznym powyższe nie ma znaczenia, ponieważ przestoje nie są tak naprawdę opcją, ale nawet wtedy istnieją jeszcze lepsze rozwiązania - takie jak replikacja migawek w ZFS, brtfs lub kasowanie danych lub redundancja serwera z zainstalowanymi systemami przełączania awaryjnego.