Jest to problem, który widziałem opisany w wielu miejscach:
- Super użytkownik ( tutaj , tutaj , tutaj i tak dalej)
- Fora pomocy technicznej Microsoft ( tutaj , tutaj ...)
- Na forach Lenovo niektórzy użytkownicy również na to narzekają ( tutaj ).
- Tom's Hardware (oszczędzę ci linków z powodu reklam)
Niestety żadne z dostępnych tam rozwiązań nie zadziałało.
Krótko mówiąc: nawet przy uruchomionych tylko procesach systemowych, bezpośrednio z poziomu rozruchu, użycie dysku twardego spada do 100% i pozostaje takie przez zbyt długi czas. Mam na myśli to, że około 30 minut przed powrotem spada do 0%, a następnie każde użycie (np. Otwarcie chromu) powoduje powrót do 100% przez długi czas.
Ilość danych odczytywanych / zapisywanych na dysk jest niewielka (zwykle poniżej kilkuset kb / s), z ogromnym opóźnieniem, zwykle powyżej 5000 ms.
W tym czasie komputer jest całkowicie bezużyteczny. Powrót do klasycznego pulpitu może potrwać kilka minut. Próba uruchomienia (w rzeczywistości nie uruchomienie, ale wpisanie nazwy programu do uruchomienia) może potrwać kilka minut. Nawet uruchomienie i wyłączenie może potrwać 5–10 minut.
O komputerze: jest praktycznie nowy. Kupiony <6 miesięcy temu i używany tylko jako komputer do gier. Jedyne zainstalowane przeze mnie aplikacje to VLC i Chrome, a także Steam i kilka gier. 8 GB pamięci RAM, 1 TB dysku twardego (750 GB za darmo), system Windows 8 został fabrycznie zainstalowany.
Próbowałem prawie wszystkiego sugerowanego na różnych forach i linkach powyżej:
- superpobierz jest wyłączony
- Zrobiłem czysty rozruch
- Wyłączyłem obsługę hibernacji
- Pamięć wirtualna jest ustawiona na rozmiar początkowy 8000 MB i maksymalny rozmiar 16000 MB
- Wyłączyłem wszystkie procesy uruchamiania i wszystkie usługi inne niż Microsoft
- Zarządzanie energią jest ustawione na wysoką wydajność
- Napęd DVD jest wyłączony (wiem o tym, ale jestem zdesperowany i ktoś powiedział, że to pomogło)
chkdsk
został uruchomiony i nie znaleziono błędów- Komputer jest na bieżąco z aktualizacjami systemu Windows
To zaczęło się dziać około miesiąca temu, kiedy to będzie bardzo wolne przez <1 minutę, a następnie będzie działać dobrze. W ostatnim tygodniu samo korzystanie z komputera stało się niemożliwe. Wcześniej komputer uruchomił się i był gotowy do pracy za około 10-15 sekund.
Być może przerażające, słyszę „klikanie” dysku twardego, gdy system pokazuje dysk twardy w 100%.
Czy ktoś ma dla mnie jakieś pomysły?
Aktualizacja : Uruchomiłem wersję Ubuntu na LiveCD. W tym momencie przeglądanie dysku twardego w Nautilusie jest szybkie, ale chyba nie działa w tych samych warunkach. Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo szybkie. Uruchomiłem pełny skan SMART, który przyniósł te wyniki. Naprawdę nie wiem, jak je przeczytać, więc pewna pomoc tutaj byłaby naprawdę miła.
- 1 odczyt Wskaźnik błędu : znormalizowany: 100, najgorszy: 100, próg: 51, wartość: 818
- 2 Wydajność przepustowa : znormalizowana: 52, najgorsza: 52, próg: 0, wartość: nie dotyczy
- 5 realokacji liczby sektorów : znormalizowany: 252, najgorszy: 252, próg: 10, wartość: 0 sektorów
- 7 Szukaj Współczynnik błędów : znormalizowany: 252, najgorszy: 252, próg: 51, wartość: 0
- 200 Błąd zapisu : normalizowany: 100, najgorszy: 100, próg: 0, wartość: 3953
- 225 Liczba cykli ładowania / rozładowywania : Normalizuj: 98, Najgorszy: 98, Próg: 0, Wartość: 28705
Jest to wynik testu porównawczego tylko do odczytu:
Aktualizacja
W końcu się poddałem i wysłałem z powrotem do Lenovo. Ich ocena była taka, że dysk twardy był uszkodzony i najwyraźniej „coś” też było nie tak z systemem operacyjnym. Maszyna właśnie została zwrócona z nowym dyskiem twardym.