Git przechowuje zawartość wyjątkowo w swoim repozytorium na podstawie obliczonego skrótu dowolnego pliku. Jeśli mój katalog ma gdzieś w nim dwie kopie tego samego pliku, git zapisze go tylko raz.
Zastanawiam się, czy ta sama koncepcja została wdrożona na poziomie systemu operacyjnego, jak jakiś system plików?
Jeśli system plików działałby w ten sposób domyślnie, byłoby to pomocne w rozwiązywaniu problemów z piekłem DLL . Zasadniczo byłoby to symlink automatycznie w twoim imieniu. Dowolną aplikację można spakować (np. Słoik) do katalogu z wszystkimi jej zależnościami i bez dodatkowych kosztów przechowywania.
Entuzjaści Rubiego udostępniają biblioteki, publikując je jako rubygemy. Mimo to wysiłek dzielenia się klejnotami spowodował koszmary wdrożeniowe, które doprowadziły do koncepcji kopiowania wszystkich zależności do folderów lokalnych przez dostawcę Wszystko, aby uniknąć takich koszmarów.