Mam 3,6 TB plików kopii zapasowych na NAS, które muszą pozostać razem (są to pełne i miesięczne wartości przyrostowe - ta ostatnia jest przydatna tylko w pierwszym) - ale muszę przenieść je z NAS na niektóre zewnętrzne dyski twarde . Zewnętrzne są po 2 TB każdy, więc próbuję zarchiwizować folder kopii zapasowych w 2-częściowym archiwum. Pozostawiłem go uruchomionym przez półtora dnia (bardzo rozumiem, że zajmie to dużo czasu), ale pewnego wieczoru musiałem mieć tymczasowy problem z siecią lub odnowić mój DHCP, czy coś, bo to rano mi to mówi
Read error in the file \\nas\Backups\April\Archive_2013_06_03_09_18_57_924D.TIB
i podając opcje Ponów lub Anuluj
„To jest OK”, pomyślałem: „Wiem, że teraz jestem z powrotem w sieci” i kliknąłem ponownie. Jednak ciągle otrzymuję tę samą wiadomość. Poszedłem do nas w eksploratorze i mogę zweryfikować, że ten plik jest nadal na miejscu. Zastanawiam się, czy może to mieć związek z uwierzytelnianiem - muszę normalnie podać użytkownikowi / hasłu dostęp do NAS i pomyślałem, że może wygasło - ale nie pyta mnie o hasło, tylko wpuszcza mnie przez przeglądarkę - więc wydaje się to mało prawdopodobne i trudne do rozwiązania.
W otwartym oknie WinRAR: Komunikaty diagnostyczne widzę:
The specified network name is not available
The specified network name is not available
An unexpected network error occurred
Sprawdziłem dzienniki zdarzeń aplikacji, zabezpieczeń i systemu pod kątem czasów, w których spamowałem, ponawiając próbę sprawdzenia, czy wystąpiło powtarzające się zdarzenie, które mogło doprowadzić mnie do przyczyny źródłowej, ale nie było też żadnych kości.
Czy ktoś to widział wcześniej?
EDIT: w międzyczasie kontynuowałem badanie możliwości, że to był problem z autoryzacją. sprawdziłem NET USE
i mogłem zobaczyć moją sesję na liście, więc ja NET USE /delete
edytowałem go i próbowałem ponownie otworzyć udział w eksploratorze (spodziewając się, że ponownie poprosi mnie o uwierzytelnienie). Nie, to po prostu pozwoliło mi wejść ... co wydaje się dziwne. sprawdziłem NET USE
znowu - nie było sesji dla NAS - więc najwyraźniej nie potrzebowałem jej do przeglądania. Pobiegłem NET USE
jeszcze raz, aby ponownie zalogować się do nas (chociaż nie jestem pewien, czy istniał jakiś sens, ponieważ oczywiście jest niepotrzebny). Na każdym kroku ponawiałem winrar i nie miałem radości, a teraz wydaje mi się, że jestem w identycznym miejscu, w którym zacząłem.
EDIT2: Jest to kopia zapasowa Acronis i pomyślnie sprawdza poprawność w Acronis. FWIW, Acronis działa na innym komputerze niż ten, którego używam dla WinRAR. Udało mi się również przywrócić z niego pojedynczy mały plik do przetestowania.