Używam gpg-agent
do zapamiętywania i podawania GnuPG
hasła podczas budowania Debian/Ubuntu
pakietów. Ale nadal jestem zdezorientowany, jak to gpg-agent
działa. Wzywam gpg-agent
jako:
eval $(gpg-agent --daemon)
Czasami to działa. Ale przeszkadza mi to, że czasami to nie działa. Tj. Czasami proces budowania prosi o moje GnuPG
hasło raz, czasem nie, a czasem wiele razy. Wszystko to dzieje się podczas jednej sesji bash po tym, gpg-agent
jak wywołałem jak poprzednio. Tym razem brak prośby o podanie hasła nie gwarantuje, że następnym razem nie otrzymam hasła. Nadal nie wiem, dlaczego gpg
decyduje się poprosić mnie o hasło, a dlaczego tak nie jest.
Czy ci się też zdarza?
Dzięki
.authinfo.gpg
dostałem podpowiedź do użycia gpg2
, z którą gpg-agent
jest związany. Tak (setq epg-gpg-program "/usr/bin/gpg2")
mi działało. Być może będziesz musiał dowiedzieć się, które aplikacje mają problem, być może wolą gpg
(1).