Czy warto wydawać pieniądze na dysk twardy o małej pojemności (~ 5-20 GB, choć bardzo tani), aby wykorzystać go jako obszar wymiany systemu operacyjnego? Wierzę, że zwiększy to wydajność systemu operacyjnego, a może SSD (nadal ~ 5-20 GB), który kosztuje więcej, da lepszą wydajność?