sshfs jest naprawdę fajny, ale stwarza mi wiele problemów. W szczególności nie mam dobrego połączenia z Internetem, jest szybki, ale ma duże opóźnienie.
Czasami sshfs zawiesza mój komputer (fedora 18), w szczególności używając emaców otwierających zdalne pliki. Czasami, gdy zapisuję zdalny plik za pomocą emacsa, lub emacs wykonuje automatyczne zapisywanie, emacs zostaje zamrożony i widzę tylko „zapisujący plik ...”. Ostatnio cały mój komputer też się zamroził control+alt+del
nie działa. Jedyne, co mogę zrobić, to control+alt+f1, init 3, init 5
.
Czy jest jakaś opcja, której mogę użyć z sshfs, aby powiedzieć mu, aby był bardziej odporny na słabe połączenie?