Kilka dni temu mój przyjaciel chciał mi pokazać, że może korzystać z mojego systemu Linux, nawet jeśli nie podam mu hasła.
Wszedł do GRUB-a, wybrał opcję trybu odzyskiwania. Moim pierwszym problemem jest to, że miał już dostęp do moich plików (tylko do odczytu). Próbował zrobić passwd, ale mu się nie udało. Potem wykonał jakiś ponowny montaż (myślę, że to dało mu prawa zapisu), a potem mógł zmienić moje hasło.
Dlaczego to jest możliwe? Osobiście uważam to za problem bezpieczeństwa. Tam, gdzie pracuję, jest kilka osób, które używają Linuksa i żadna z nich nie ma ustawionego hasła BIOS ani innego rodzaju zabezpieczenia.