Nie mam doświadczenia z oprogramowaniem do klonowania i zdecydowałem się użyć Clonezilli, ponieważ najlepiej wydawało się to darmowe. Wybrałem urządzenie> obraz i pozostawiłem większość opcji standardowych. Mimo to wybrałem tryb ekspercki, aby zobaczyć, co mogę skonfigurować, i postanowiłem wypróbować algorytm LZOP zamiast domyślnego do kompresji. Reszta pozostała domyślnie.
Kiedy Clonezilla zapytał mnie, które partycje należy sklonować (wybrałem części do obrazu), wybrałem dysk C: \, ale system Windows 7 tworzy również partycję 100 MB przy instalacji plików systemowych (rzeczywista partycja rozruchowa?). Skopiowałem to również do obrazu. Powodem, dla którego nie wybrałem dysku do obrazu jest to, że mam także partycję danych, która musi pozostać nienaruszona.
Teraz po prostu nie jestem pewien, czy to jest właściwa droga, czy kiedykolwiek będę musiał przywrócić obraz dysku. Czy Clonezilla będzie wiedział, co zrobić z obiema partycjami i czy system Windows 7 będzie działał idealnie po przywróceniu? Czy powinienem nawet skopiować partycję 100 MB?
Edycja: podobno wcześniej zadawano podobne pytanie . Link do pierwszego artykułu w odpowiedzi nie ma znaczenia dla mnie, ponieważ obejmuje ona bezpośredni klon device-to-device.
Wygląda na to, że dysk instalacyjny systemu Windows może naprawić partycję 100 MB. Jeśli chodzi o Clonezilla, domyślnie kopiuje również „ukryte dane po MBR”. Nie wiem, czuję się dobrze, czy przywracając partycję za pomocą Clonezilli, czy naprawiając ją za pomocą dysku Windows 7.
bcdboot
jako część skryptu przywracania, aby wszystko było możliwe do ponownego uruchomienia.