(Nieco) zaskakująco, w 2015 roku, z Thunderbirdem 38.2.0, zmuszanie Thunderbirda do odświeżenia drzewa folderów IMAP po dodaniu nowego katalogu / folderu jest nadal konieczne.
Dziwi mnie, że odpowiedź jest dokładnie taka, jak opisał Randy Orrison, a Oliver Salzburg potwierdził ponad 3,5 lat temu: Jak zmusić Thunderbirda do ponownego załadowania struktury folderów IMAP
Za każdym razem, gdy próbowałem, subskrybowałem już nowy folder. To nie był problem. Różnica polegała na zwinięciu i rozwinięciu drzewa. Dzięki ;)
Porzuciłem i uruchomiłem ponownie Thunderbirda, dwukrotnie sprawdziłem, czy subskrybuję dany folder IMAP, subskrybuję / wypisałem się, zrezygnowałem i ponownie uruchomiłem ponownie ... nic nie zmusiło do wyświetlenia nowego katalogu - dopóki się nie zakręciłem i nie skręciłem mała strzałka bezpośrednio po lewej stronie skrzynki odbiorczej (w panelu panelu folderów). Gdy tylko to zrobiłem, pojawił się nowy katalog!
Ciekawe, że nowy katalog IMAP, o którym mowa, również miał „dwa poziomy głębokości”. Struktura była Inbox -> Subdirectory 1 -> Subdirectory 2
, gdzie Subdirectory 2
reprezentuje właśnie dodany katalog IMAP. Wspominam o tym głównie w celu zapewnienia, że głębokość katalogu, którego „strzałka jest zakręcona” wydaje się nie mieć znaczenia, o ile katalog zakręcony jest rodzicem katalogu, który się nie pojawi. Być może najlepszym rozwiązaniem jest obracanie strzałki najwyższego poziomu obok nazwy konta, ponieważ prawdopodobnie zmusi to wyświetlanie wszystkich podkatalogów (nie próbowałem tego).
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do rozwiązania tego najbardziej frustrującego problemu! Pełny kredyt Randy Orrison za oryginalne rozwiązanie.
Kto gra w otwieranie raportu o błędzie (lub cytowanie istniejącego raportu)?