DNS angażuje się głównie w odpowiadanie na coś takiego gethostbyname
(tj. znalezienie adresu numerycznego, który idzie z podaną nazwą hosta). W kilku przypadkach własny stos IP komputera odpowie na takie pytania bez konsultacji z DNS, zazwyczaj pobierając adres z lokalnego pliku HOSTS. Było to powszechne w pewnym momencie, ale już dawno stało się stosunkowo rzadkie (pliki HOSTS nadal są użyteczne w testowaniu, a także wykorzystywane przez niektóre złośliwe oprogramowanie do przekierowania niektórych żądań do maszyny wybranej przez autora złośliwego oprogramowania).
Kiedy wyślesz na ten adres, stos IP twojego komputera uporządkuje, skąd go wysłać. Najpierw używa maski podsieci, aby ustalić, czy adres jest „lokalny”, czy nie. Jeśli jest lokalny, użyje ARP, aby znaleźć adres MAC Ethernet (lub cokolwiek innego, ale obecnie głównie Ethernet), do którego ma wysłać pakiet. Jeśli adres nie jest lokalny, wyśle go na domyślny adres bramy.
Zakładając, że nie jest lokalny, brama domyślna będzie zwykle routerem. Twój router wyśle go do routera ISP, który następnie wyśle go do innego i drugiego, aż dotrze tam, gdzie powinien się znajdować. Istnieją pewne protokoły (RIP, RIPv2, itp.), Które routery mówią sobie nawzajem, jak pobierać pakiety z jednego miejsca do drugiego. W przypadku typowego routera domowego rzeczy są proste: wszystko, co nie jest lokalne, trafia do jednego miejsca. W przypadku większego routera u dostawcy usług internetowych sprawy są nieco bardziej skomplikowane - często ma kilka innych miejsc, w których może wysłać pakiet. RIP (i przyjaciele) dają mu wystarczająco dużo informacji, aby wybrać „właściwy” (tj. Ten, który prawdopodobnie będzie najlepszym wyborem).
Jeśli chcesz zobaczyć, gdzie są twoje pakiety, większość systemów udostępnia program o nazwie tracert
który prześledzi trasę z maszyny do innej określonej przez użytkownika.
Widzę, że @normalocity już opublikował odpowiedź. Byłbym jednak ostrożny w jednej rzeczy: wspomina, że router zbliża twój pakiet do miejsca przeznaczenia. To prawda, ale tylko w raczej wirtualnym sensie, a nie fizycznym. Na przykład, kiedyś użyłem tracert do śledzenia trasy z mojej maszyny w domu do maszyny w centrum, około 5 mil dalej. Mimo że obie maszyny znajdowały się w Colorado Springs w stanie Kolorado, moje pakiety zostały skierowane do Denver, a następnie do San Jose, zanim wróciły na inny dość lokalny komputer.