W porządku, bawiłem się różnymi dystrybucjami Linuksa i różnymi menedżerami okien (wydaje mi się, że zmieniłem systemy operacyjne, tak jak większość ludzi zmienia spodnie), i dotarłem do punktu, w którym wiem, czego chcę, ale ja nie jestem pewien, jak najlepiej to skonfigurować. Oto, czego chcę z mojej maszyny do programowania:
Nie chcę paska stanu. Nie chcę paska menu. Gdy nie ma otwartych okien, ekran powinien wyświetlać moje tło pulpitu i nic więcej. Będę używał alt + f2 do uruchamiania rzeczy, a mój monit powłoki powie mi moją żywotność baterii i czas. Otworzę kontrolki sieciowe i kontrolki głośności, gdy będę ich potrzebować, bez potrzeby ciągłego zanieczyszczania ekranu.
Chcę dobrego, prostego emulatora terminala. Użyję go z tmux. Nie powinien mieć paska tytułu i, jeśli to możliwe, bez ramki aplikacji. Jest w porządku, jeśli muszę uruchomić go w trybie pełnoekranowym, aby usunąć ramkę aplikacji, ale tylko wtedy, gdy nadal działa ładnie z alt-tab i przestrzeniami roboczymi.
Chcę prostego menedżera okien. Musi obsługiwać przezroczystość: nie mam dużej ilości ekranu i często nakładam terminal na przeglądarkę i wypisuję polecenia. Z tego powodu nie chcę systemu opartego tylko na kafelkach. Dodatkowe punkty za układanie płytek i nakładanie.
Chciałbym wiele obszarów roboczych. Wolę mieć jednego gui na obszar roboczy. Gdybym mógł „przypiąć” emulator terminala, aby zawsze pojawiał się w każdym obszarze roboczym, to punkty bonusowe. Jeśli nie, mogę mieć emulator terminala w każdym obszarze roboczym dołączonym do tej samej instancji tmux.
Chciałbym sposób na naciśnięcie klawisza, który zawsze prowadzi mnie do obecnego otwartego emulatora terminala. Obecnie 90% czasu mam tylko dwa otwarte okna: emulator terminala i coś innego. W tym scenariuszu alt-tab działa jak przełączanie między nimi. Jeśli mam inny gui otwarty (jak okno programisty z przeglądarką internetową), to rzuca klucz do mojego przepływu pracy. Chciałbym, aby na przykład przypisać „super-T” do pierwszego otwartego emulatora terminala. Dodatkowe punkty, jeśli mogę również przypisać „super-B” (lub cokolwiek innego), aby przejść do pierwszej otwartej przeglądarki.
Do tej pory bawiłem się gnomem i mocno go dopasowywałem, aby dopasować się do moich preferencji, ale wydaje się, że to przesada i nigdy nie uda mi się tego osiągnąć. Bawiłem się Xmonad, ale to więcej do obsługi wielu okien i zwykle mam tylko dwa.
i rozważam fluxboksa, ale zastanawiałem się, czy któryś z twoich minimalistów miał sugestie, które mogłyby lepiej pasować do mojego przepływu pracy. Mam dość walki z menadżerem okien, chcę tylko, żeby zszedł mi z drogi.
Edytuj: Żeby było jasne, nie rozważam przejścia na środowisko mac / windows. Uważam, że programowanie w oknach jest nudne i nie interesuje mnie kupowanie nowego sprzętu (czytaj: mac).
Dzięki!
-Nate