To pytanie wydaje się logiczne, ale pomyślałem, że zapytam o bezpieczeństwo.
Jak pokazano na poniższym zdjęciu, istnieją koncentratory USB zasilane zewnętrznie (A) i zasilacze USB - takie jak te, które są dostarczane z niektórymi urządzeniami GPS i innymi urządzeniami USB - (B) .
Podłączanie urządzeń takich jak klawiatury, myszy, dyski flash, odtwarzacze MP3 itp. Do zasilanego koncentratora (A) nie stanowi problemu, zgodnie z oczekiwaniami. Urządzenia po prostu włączają się (np. Zapalają) lub ładują, a nawet nie robią nic, w zależności od przypadku.
Ale co się stanie, gdy podłączysz urządzenie do zasilacza USB takiego jak (B)? Podłączyłem do niego odtwarzacze MP3 (i oczywiście urządzenie GPS, z którym było) i po prostu się naładowały. Ale co by się stało, gdy podłączyłem do niej mysz lub napęd flash?
Logika mówi, że nie zostaną skrzywdzeni i zachowają się dokładnie tak, jak gdyby byli podłączeni do zasilanego koncentratora, ale czy tak rzeczywiście jest? (nietypowe, oryginalne adaptery mimo wszystko) Złącza USB mają tylko cztery kołki, +5V
, GND
, +DATA
, -DATA
; więc przypuszczalnie tylko piny zasilania byłyby podłączone, a zatem byłyby nieszkodliwe (jak podłączenie go do dowolnego innego aktywnego portu). Ponownie wyklucza to nietypowe, niestandardowe urządzenia / adaptery, ponieważ i tak nie byłyby kompatybilne (nie można użyć pinów do niczego, co chcesz).
Czy mam rację?
Aktualizacja
Okej, więc zaryzykowałem i spróbowałem podłączyć dysk flash do adaptera. Moim pomysłem było użycie pomarańczowej diody LED w napędzie, podłączonej do adaptera jako uroczej małej lampki nocnej o niskiej mocy. Niestety przeceniłem jasność diody LED (mogłem przysiąc, że była o wiele jaśniejsza). Pierwsze ujęcie to dysk z oświetleniem otoczenia (12-ultra-jasna biała dioda LED z 3xAAA), a drugie to korytarz z samym światłem (oczywiście w nocy).
Wypróbowałem inny dysk i nawet się nie zapalił (ponieważ nie ma transmisji danych). Następnie sprawdziłem oba dyski za pomocą komputera i oba były w porządku.
No cóż, przynajmniej się czegoś nauczyłem. :-)