Próbuję skonfigurować prosty serwer GIT. Mam Ubuntu zainstalowany na wirtualnym komputerze (Virtual Box). Zainstalowałem GIT, utworzyłem repozytorium itp
git init
git add .
git commit "..."
Potem w Windows zrobiłem coś jak poniżej (na cygwin)
git clone jiewmeng@192.168.0.3:proj1
Próbowałem wtedy wprowadzić zmiany
git commit -am "..."
ale mam coś takiego
Przypuszczam, że źle skonfigurowałem GIT? Czytam, że ma to coś wspólnego z repozytoriami typu bare / non-bare? Czy powinienem używać goły cały czas? próbowałem
git checkout --bare jiewmeng@192.168.0.3:proj1
ale dostałem się proj1.git
do środka, dziwne pliki / foldery, takie jak (HEAD itp.) Jaki jest właściwy sposób konfiguracji GIT?
też ktoś może wyjaśnić repozytorium nagie / nie-nagie, jestem trochę zagubiony, z GitHub nie ma czegoś takiego!
AKTUALIZACJA 28 kwietnia 2011 18:00 UTC + 8
Próbowałem śledzić http://www.youtube.com/watch?v=1gNFrPNF9-Y i na Ubuntu (serwer)
git init --bare
potem w Windows (Client / Cygwin) tak
git init
// added readme.txt
git add .
git commit -m "..."
git remote add origin master jiewmeng@192.168.0.3:proj2
git push origin master
brak błędów wydaje się być w porządku. Ale w Ubuntu nie widzę, gdzie są moje pliki? Spojrzałem na branches/
1 tam n-ty?