Nie zgadzam się z tnorthcutt. Tak, władze starają się ukryć dziką nielegalną działalność, która się tam dzieje. Tak więc głośność tych wątpliwych kanałów spadnie podczas korzystania z kontrolowanych serwerów wiadomości.
Istnieje jednak ogromna liczba całkowicie legalnych kanałów, które mogą być bardzo interesujące. Patrząc na artykuł w Wikipedii opublikowany przez tnorthcutt, widać, że liczba ta wciąż rośnie. Wykładniczo! Przynajmniej tak było w latach 2006-2009. Wykres jest nieco nieprecyzyjny dla lepszego zakończenia.
Jeśli chodzi o użyteczność, cała natura usenetu jest w zasadzie zwykłym tekstem, co czyni go bardzo atrakcyjnym. Brak denerwujących migających reklam. Większość czytników usenet sprawia, że czytanie artykułów jest naprawdę wygodne. O wiele łatwiejsze niż wiele forów internetowych.
Masz rację, że grupy google (odtąd zwane „gg”) zrobiły „coś” do usenet. Dzięki gg każdy może teraz łatwo uzyskiwać dostęp do grup z dowolnego miejsca. Z dość znanym interfejsem. Mimo że nadal wolę dedykowany czytnik wiadomości niż interfejs gg, niezaprzeczalną zaletą jest to, że działa całkiem dobrze nawet przez zapory korporacyjne.
Po raz kolejny powód, dla którego usenet jest teraz dostępny dla jeszcze szerszego grona odbiorców.
Jednak grupy utworzone w „uniwersum” gg nie pojawią się na zwykłych serwerach usenet (przynajmniej o ile mi wiadomo). Stało się więc nieco podzielonym „wszechświatem”. Ale może być gorzej.
Jak zauważyłeś, niektórzy dostawcy usług internetowych postanowili odmówić dostępu do części hierarchii usenet. Nie mogę powiedzieć, jak bardzo to okaleczy system. To się okaże. Ale biorąc pod uwagę szeroki zakres tematów, od ogrodnictwa po fotografię, gotowanie i gry, możesz znaleźć grupę na prawie każdy temat. Byłoby naprawdę wstyd, gdyby wszyscy zniknęli. Biorąc pod uwagę liczbę użytkowników, istnieje ogromna szansa, że znajdą się osoby, które przejmą pracę dostawców usług internetowych. Jak widać w niektórych przypadkach P2P. Zamknąłeś jedną trasę dostępu, a nie miesiąc później 10 nowych systemów, witryn i wszystkiego, co wyłania się z chmury.
Nie martwię się szczególnie, że usenet zniknie. Tak, może stracić trochę rozpędu, ale pozostanie. Zbyt wielu maniaków czuje się tam jak w domu. Istnieją już serwery usenet, które działają niezależnie od dostawców usług internetowych. Niektóre są bezpłatne, inne nie.
Jeśli bierzesz udział tylko w dyskusjach, skorzystaj z Grup dyskusyjnych Google. Żeby chociaż poznać system. Jeśli ustawiłeś legowisko w określonej grupie, czujesz się tam komfortowo i masz dostęp do serwera NNTP, możesz zajrzeć do bardziej wyrafinowanego czytnika. Istnieje wiele dobrych darmowych.