Dla rozwoju, polegam głównie na Eclipse i sesji GNU Screen w terminalu. W pracy mam podwójne monitory i mam je zazwyczaj zmaksymalizowane na każdym z ekranów. Kiedy pracuję w domu, po prostu pracuję na ekranie laptopa. Aby uzyskać optymalne rozwiązanie, loguję się przez SSH i chwytam sesję ekranową, ale dla programów graficznych, takich jak Eclipse, próbowałem:
- Włącz zdalny pulpit i połącz się z konsolą za pomocą przeglądarki VNC. Daje mi to jeden duży, ciągły ekran z obu monitorów, co sprawia, że jest powolny, a przewijanie to ból. Poza tym naprawdę potrzebuję tylko jednej strony ekranu, ponieważ druga strona (działająca na ekranie GNU) jest już zajęta przez ssh.
- Jako obejście próbowałem uruchomić programy graficzne (takie jak eclipse) w oddzielnej instancji vncserver. Pozwoli mi to połączyć się z tą alternatywną sesją VNC z domu. Wymaga to jednak ode mnie tego samego w pracy. Chciałbym jednak uczynić to tak płynnym, jak to tylko możliwe, więc próbowałem
vncviewer -fullscreen
opcja, ale ekran zakończył się na obu monitorach, z rzeczywistym ekranem wyśrodkowanym (obejmującym tylko połowę każdego monitora, pozostałe dwie połówki pozostały czarne). - Prawdopodobnie jest trzecie rozwiązanie, którego nie wypróbowałem, co wymagałoby skonfigurowania obu monitorów jako dwóch różnych wyświetlaczy i połączenia tylko z jednym z monitorów w domu. Może to działać dobrze, ale tracę pewną elastyczność, aby zmienić rozmieszczenie okien w biurze.
Preferuję drugie rozwiązanie i zastanawiam się, czy istnieje dobra przeglądarka VNC, która pozwoliłaby mi uruchomić go na pełnym ekranie, ale obejmowałaby tylko jeden monitor. Jeśli istnieją inne lepsze opcje, których nie znam, chciałbym je również usłyszeć.
Prawie zapomniałem, próbowałem też czwartego podejścia za pomocą programu WindowSwitch. Pozwoli to przenieść okna z jednej sesji na drugą, co jest bardzo sprytnym i użytecznym rozszerzeniem vncserver na poziomie poszczególnych aplikacji. Ale w rzeczywistości był bardzo niestabilny i buggy, więc miał tylko częściowy sukces.