Rozglądając się, pojawiają się sprzeczne informacje na ten temat, a niektóre zdecydowanie sugerują jedno lub drugie.
Z mojego zrozumienia wynika, że problem z dopasowanymi dyskami polega na tym, że zużycie na obu dyskach jest mniej więcej takie samo, więc potencjał awarii drugiego dysku lub wkrótce po nim jest dość wysoki.
Ludzie twierdzą również, że dopasowane dyski zapewniają znacznie wyższą wydajność, jednak przy założeniu, że niedopasowane dyski są mniej więcej takie same (np. Dyski SATA II 7200 obr./min o pojemności 1 TB i 32 MB pamięci podręcznej), to niewielkie różnice między powiedzmy Seagate i Western Digital (powiedzmy jeden ma szybkość odczytu 128 MB / s, a drugi szybkość odczytu 150 MB / s, a także, jak sądzę, różne inne drobne różnice) faktycznie powoduje zauważalną utratę wydajności, tj. potencjalnie gorszy niż dwa dopasowane dyski 128 MB / s lub RAID nie bardzo cię to obchodzi i daje ci zasadniczo optymalne rozwiązanie (np. do 278 MB / s całkowitej prędkości odczytu dla RAID 0 i 1) i podobne dla innych RAID z większą liczbą „niedopasowanych” dysków (5 i 1 + 0 przychodzą ci na myśl jako możliwości)?
Nie mogłem też znaleźć wielu informacji na temat tego, jak to się różni w różnych konfiguracjach RAID, np. RAID 0 lub RAID 1, RAID programowy lub sprzętowy itp. Zakładam, że takie rzeczy mają wpływ, i to nie jest takie samo dla RAID w ogóle?